"Gody idą, Gody..." - wystawa czasowa w Muzeum Etnograficznym

wtorek, 9.12.2014 10:59 3893 0

Jak zmieniały się zwyczaje i obrzędy związane z Bożym Narodzeniem? Jakie magiczne praktyki związane były z tym świętem jeszcze na początku XX w.? – odpowiedzi na te i inne pytania można będzie uzyskać podczas oglądania wystawy przygotowanej przez Muzeum Etnograficzne we Wrocławiu. Wśród pokazywanych eksponatów znajdą się m.in. unikatowe dolnośląskie formy piernikarskie, szopki skrzyniowe, szopki typu krakowskiego i obrazy na szkle.

Boże Narodzenie, jedno z najważniejszych chrześcijańskich świąt, obchodzone jest od IV w. Poprzedzone Wigilią rozpoczyna dwunastodniowy cykl obrzędowy trwający do święta Trzech Króli. Dawniej w Polsce nazywane było Godami, Godiami lub Godnymi Świętami, od starosłowiańskiego słowa god czyli rok.
 

Świętowaniu przypisane były określone, nadzwyczajne działania, mające gwarantować pomyślność człowiekowi i naturze. Myślenie magiczne, które jeszcze w XIX w. i na początku XX w. było podstawą tradycyjnej obrzędowości, dziś uważane jest za zabobon i przesąd – wyjaśnia Dorota Jasnowska, kuratorka wystawy. Obecnie święta przeżywamy nieco inaczej. Poddajemy się wprawdzie atmosferze oczekiwania na coś niezwykłego, powtarzamy gesty, słowa i czynności, które znamy, nadal odczuwamy potrzebę odwoływania się do przeszłości, ale tradycję traktujemy już powierzchownie i odnosimy się do niej z pewnym dystansem. Sens i treść dawnych świat uległa zapomnieniu, a wiele zwyczajów i obrzędów zanikło.

 

Wystawa „Gody idą, Gody...” przywołuje dawne bożonarodzeniowe tradycje oraz zapamiętane z dzieciństwa „smaki, zapachy, obrazy”.

Na ekspozycji można będzie zobaczyć XIX-wieczne eksponaty: dolnośląskie szopki skrzynkowe, obrazy na szkle, formy piernikarskie, formy do opłatków, grafikę dewocyjną oraz współczesne szopki typu krakowskiego, kukiełkowe i rzeźbiarskie a także ozdoby choinkowe i przebrania kolędnicze. Prezentowane zabytki pochodzą ze zbiorów: Muzeum Narodowego we Wrocławiu i jego oddziału Muzeum Etnograficznego oraz z Muzeum Ziemi Kłodzkiej w Kłodzku.

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)