"Malina" wraca do domu!

wtorek, 23.6.2020 13:58 359 0

Paweł Malicki wraca do Wrocławia. Razem z Mateuszem Biernatem wychowanek gwardyjskiego klubu będzie kreował grę na pozycji rozgrywającego. Malicki spędził w grupach młodzieżowych Gwardii cztery lata. Kilka kolejnych sezonów to podróże po dolnośląskich klubach. Teraz wraca do Wrocławia, do pierwszoligowej KFC Gwardia.

Malicki pierwsze kroki w siatkówce stawiał jeszcze w Szkole Podstawowej nr 50 we Wrocławiu, pod okiem Andrzeja Dźwigały. Do Gwardii trafił za to pod skrzydła Piotra Lebiody. Gwardyjskie barwy to etap młodzika oraz kadeta. Kolejne sezony to rozbrat z Wrocławiem i podróżowanie po województwie. Zaczęło się od Cuprum Lubin, gdzie Malicki poza grą w Młodej PlusLidze, był m.in. w składzie meczowym w PlusLidze. Następnie drugoligowe: BTS Elektros Bolesławiec, MKS Olavia Oława i ostatnio, MKS Ikar Legnica.

– Pamiętam jeszcze, jak spełniałem zaszczytne stanowisko człowieka od… przekładania punktów, podczas drugoligowych meczów na Krupniczej. Jak Gwardia grała z Victorią Wałbrzych, prowadzoną przez trenera Janczaka, to było gorąco. Łukasz Karpiewski, Łukasz Kaczmarek, Gwardziści też nie zwalniali ręki w ataku. To były emocje, świetna rywalizacja derbowa, fantastycznie się to oglądało. Wtedy też zapamiętałem trenera, jako zadziornego szkoleniowca, żyjącego z drużyną. Funkcjonował też w grupach młodzieżowych, jako koordynator SOS województwa. Miałem i mam o nim dobre zdanie. Teraz udało się nam dogadać i cieszę się, że będę mógł ponownie być siatkarzem Gwardii. Chcę wykorzystać dużą szansę, jaką dostałem zarówno od klubu, jak i trenera – mówi Malicki.

Rozgrywający KFC Gwardia ma dobre warunki fizyczne, mając 197 cm wzrostu. Do tego kilka sezonów gry na drugoligowym poziomie, choć nie ma co ukrywać, że szansa pojawienia się w TAURON 1. Lidze Mężczyzn, to będzie największe wyzwanie dla "Maliny".

– Przypatruję się rozwojowi Pawła od kilku lat. To na pewno utalentowany gość, choć na pewno potrzeba dobrego treningu i rywalizacji o wysokie cele, jest istotna. Ściągając do Wrocławia wychowanka Gwardii motywujemy chłopaka, a dodatkowo, wierzymy w jego potencjał. Liczę, że Paweł będzie mocno naciskał Mateusza Biernata, z każdym sparingiem, a następnie treningami i meczami ligowymi, dając sobie szanse na grę. Dla Malickiego wybranie KFC Gwardia to duża szansa – komentuje trener Krzysztof Janczak.

Malicki to dwunasta karta odkryta podczas #gramyrazem na sezon 2020/21. W sztabie KFC Gwardia będą trener Krzysztof Janczak oraz asystent i statystyk, Stanisław Szewczyk. Do tego środkowi Arkadiusz Olczyk i Błażej Szymeczko, libero Adrian Mihułka oraz przyjmujący Krzysztof Gibek – również z przedłużonymi kontraktami. Z nowych twarzy we Wrocławiu na liście są: rozgrywający Mateusz Biernat i Paweł Malicki oraz dwójka atakujących, Damian Wierzbicki i Mateusz Frąc. Do tego zaciąg z GWR Academy, czyli środkowy Oskar Pieknik oraz przyjmujący Tytus Nowik.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)