45-latek miał blisko 2.8 promila i ,,opiekował się’’ swoim synem
Policjanci z komisariatu na Starym Mieście interweniowali w jednym z mieszkań i ujawnili kompletnie pijanego mężczyznę, który w takim właśnie stanie ,,opiekował się’’ swoim synem. Po sprawdzeniu okazało się, że 45-latek ma blisko 2.8 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Został on zatrzymany, a dziecko przekazano innemu członkowi rodziny. Jeżeli okaże się, że swoim zachowaniem naraził on pozostające pod opieką dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Do zdarzenia doszło w sobotę, w jednym z mieszkań na ternie wrocławskiej dzielnicy Stare Miasto. Funkcjonariusze z pobliskiego komisariatu, otrzymali zgłoszenie o tym, że kompletnie pijany mężczyzna, sprawuję opiekę nad swoim dzieckiem. Natychmiast pojechali na miejsce i niestety, zgłoszenie potwierdziło się.
W mieszkaniu mundurowi zastali 45-latka, który nietrzeźwy ,,opiekował się’’ swoim synem. Badanie stanu trzeźwości przeprowadzone przez policjantów wykazało, że mężczyzna ma blisko 2.8 promila alkoholu w organizmie.
Z uwagi na stan, w którym znajdował, został przewieziony do jednej z placówek medycznych, a następnie trafił do policyjnego aresztu. 11-letniego chłopca, policjanci przekazali innemu członkowi rodziny.
Obecnie funkcjonariusze wyjaśniają wszystkie okoliczności tego zdarzenia. Sprawdzają m.in. czy tego typu sytuacje mogły mieć miejsce w przeszłości. Jeśli zgromadzony w sprawie materiał dowodowy wykaże, że poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie, mężczyzna naraził na bezpośrednie zagrożenie utraty życia lub zdrowia pozostające po jego opieką dziecko, grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
/KMP Wrocław
Przeczytaj komentarze (2)
Komentarze (2)