56-letni Dariusz Z. miał się przyznać do zabójstwa studentów w Górach Stołowych! Czy to oznacza finał zbrodni sprzed 27 lat?

Według niepotwierdzonych informacji, 56-letni Dariusz Z. przyznał się do udziału w zabójstwie pary studentów. Do zbrodni doszło jeszcze w 1997 roku przy drodze przez Narożnik w Górach Stołowych. Mężczyzna miał złożyć zeznania dopiero teraz, w czwartek, 29 lutego. Grozy sprawie nadaje fakt, że ten sam sprawca zamieszany jest w zabójstwo z 2022 roku, gdy w Kudowie-Zdroju zginęło starsze małżeństwo.

Sprawa zbrodni przypomina tę z „Archiwum X”. 17 sierpnia 1997 roku w Górach Stołowych zaginęła para wrocławskich studentów. Ich ciała znaleziono 10 dni później. Zginęli od strzałów w tył głowy. Rok później prokuratura umorzyła sprawę z powodu niewykrycia sprawcy. Od 2009 roku zajmuje się nią ponownie Wydział Spraw Niewykrytych, czyli właśnie tzw. Archiwum X z Krakowa. Plotka, że Dariusz Z. przyznał się do niej, pojawiła się, gdy okazało się, że dostarczył broń Juliannie S. (41 l.), która z pomocą Karoliny Z. (19 l.) 13 stycznia 2022 roku zabiła rodziców.

„– To wszystko brednie – słyszę od jednego ze śledczych, który chce pozostać anonimowy. Zapewnia, że w mieszkaniu Dariusza Z. nie znaleziono zaginionego przed laty aparatu i że nie przyznał się on do zabicia studentów.” – opisuje w Tomasz Pajączek, dziennikarz portalu Onet. Jego reportaż, „Morderstwo na niebieskim szlaku”, ukazał się 22 lutego. Czy coś w ciągu tygodnia się zmieniło? Nasi informatorzy twierdzą, że tak. W tle tej sprawy jest kolejny dramat: samobójstwo ojca Karoliny Z., ale i tajemnica magazynu z bronią i amunicją w Trzebieszowicach. [kot]