7 maja rusza maraton egzaminów maturalnych

poniedziałek, 29.4.2024 11:01 188 0

W tym roku do matury przystąpi ponad 6,8 tys. absolwentów wrocławskich szkół ponadpodstawowych. Ponad 5,6 tys. po raz pierwszy.
Poprawiać niezdany egzamin zamierza ok. pół tys. osób, natomiast o lepszą ocenę na świadectwie maturalnym starać się będzie ok. 650 absolwentów szkół. Na początek zmierzą się z egzaminami pisemnymi z języka polskiego, języka obcego i matematyki.

– Uczniowie, co już mieli się nauczyć, to się nauczyli. Teraz najważniejsze, by tę wiedzę w głowie poukładali i opanowali stres, który w mniejszym bądź większym stopniu odczuwa każdy maturzysta. Jestem jednak głęboko przekonany, że na egzaminach świetnie sobie poradzą. Mocno wszyscy trzymamy za nich kciuki – mówi Leszek Duszyński, dyrektor Liceum Ogólnokształcącego nr VII we Wrocławiu.

Przedmioty obowiązkowe i dodatkowe

Obowiązkowo trzeba przystąpić do egzaminów w części pisemnej z: języka polskiego, matematyki oraz języka obcego, jak i do egzaminów w części ustnej z języka polskiego oraz obcego. Poza tym na zdających czeka przynajmniej jeden (maksymalnie sześć) egzamin z przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym.
W tym roku (we Wrocławiu) najchętniej wybieranym przedmiotem dodatkowym jest język angielski (77,6%). Potem w kolejności: matematyka (37,9%), język polski (23,7%), geografia (22,3%), biologia (19,5%).

Minimum 30%

Aby zdać maturę, trzeba uzyskać minimum 30% maksymalnej liczby punktów z egzaminów obowiązkowych (w części ustnej i pisemnej) oraz przystąpić do jednego przedmiotu dodatkowego na poziomie rozszerzonym.
W 2024 r. egzamin maturalny (sesja główna) będzie przeprowadzany od 7 do 24 maja. Sesja ustnych egzaminów maturalnych potrwa od 11 do 16 maja i od 20 do 25 maja.
Wyniki matur ogłoszone zostaną 9 lipca.

Terminy dodatkowe

Dodatkowa sesja (zdają osoby, które z przyczyn zdrowotnych/losowych nie przystąpią do egzaminów w maju), zaplanowana jest na dni od 3 do 17 czerwca.
Sesja egzaminów poprawkowych 20-21 sierpnia. Wyniki - 10 września.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)