Akcja strażaków godna pochwały Jacka Sutryka! Ściągnęli kota z drzewa (ZDJĘCIA)
Około godziny 11.00 strażacy zostali zadysponowani do jednej z posiadłości na ulicy Racławickiej we Wrocławiu. Z treści zgłoszenia wynikało, że na drzewie znajduje się kot i od dłuższego czasu nie może zejść. Dzielni strażacy czym prędzej wyruszyli z remizy i udali się na miejsce zdarzenia.
Milka - bo tak nazywa się kotek, który utknął na gałęzi, wszedł na drzewo wczoraj. Jak mówi nam właściciel Milki: - Miałem nadzieję, że kot zdoła zejść sam, jednak po dłuższym czasie i braku reakcji postanowiłem zadzwonić po strażaków. Tym bardziej, że Milka od jakiegoś czasu zmaga się z chorymi nerkami. Nie chciałem jej bardziej narażać.
To była słuszna decyzja, bo strażacy nie zwlekali i czym prędzej ruszyli kotu na ratunek. Na szczęście udało się go bezpiecznie ściągnąć z drzewa. Cała akcja jest godna pochwały od prezydenta Jacka Sutryka, który kilka miesięcy temu zdecydował się na adopcję kota. Wrocek - kot Jacka Sutryka zamieszkał we wrocławskim Ratuszu. Mamy nadzieję, że pomaga prezydentowi w podejmowaniu ciężkich, codziennych decyzji związanych z funkcjonowaniem miasta.
Fot: Facebook/sutrykjacek
Przeczytaj komentarze (1)
Komentarze (1)