Batalia o kamienicę na Wyspie Słodowej. "Zawieszam przetarg, ale się z niego nie wycofuję"

środa, 28.1.2015 16:03 4528 0

Chcą, aby w kamienicy na Wyspie Słodowej powstało centrum kulturalno-społeczne, a wyspa była dostępna dla wszystkich wrocławian.

Członkowie Grupy Inicjatywnej Wyspa Słodowa 7 zanieśli w środę do Rafała Dutkiewicza list otwarty w obronie kamienicy na Wyspie Słodowej.

Pod listem podpisało się ok. 50 osób ze świata kultury i sztuki, tj. Kostas Georgakopulos, Lech Janerka, Gaba Kulka, Maciek Kurowicki, Krzysztof Mieszkowski czy Ewa Skibińska.

- Liczymy, że nie zostanie ogłoszony przetarg na kamienicę i liczymy na konstruktywny dialog oraz wierzymy, że ten dialog doprowadzi do tego, by kamienicę przekazać na cele społeczne i kulturalne – tak przed spotkaniem z Rafałem Dutkiewiczem mówił Doba.pl Roland Zarzycki z Grupy Inicjatywnej WS7 i podkreślał, że członkowie grupy nie roszczą sobie prawa do decydowania o losach wyspy czy kamienicy.

TREŚĆ LISTU OTWARTEGO WS. KAMIENICY NA WYSPIE SŁODOWEJ

Niech wyjątkowa kamienica na Wyspie Słodowej odżyje jako ośrodek kultury i aktywności obywatelskiej!

  • kierując się ideami zawartymi w projekcie Wrocław Europejska Stolica Kultury 2016, które zakładają tworzenie przestrzeni dla piękna oraz dla swobodnej ekspresji obywateli;
  • mając na uwadze autentyczną potrzebę wielu wrocławskich środowisk, którym brakuje przestrzeni dla realizacji swoich wizji i pomysłów kulturalno-artystycznych;
  • nie zgadzając się z ograniczeniem dostępu do przestrzeni publicznej na Wyspie Słodowej;
  • myśląc o kreowaniu stref kultury służących wrocławianom także po 2016 roku;

apelujemy do Prezydenta Wrocławia Rafała Dutkiewicza i radnych Rady Miejskiej o odważne i perspektywiczne decyzje w sprawie kamienicy Wyspa Słodowa 7:

  1. rezygnację ze sprzedaży kamienicy;
  2. przekazanie kamienicy twórcom i zaangażowanym mieszkańcom, aby utworzyć tam ośrodek kultury i aktywności społecznej. Taki ośrodek powinien być zarządzany przez niezależne środowiska i organizacje pozarządowe przy wsparciu Gminy Wrocław.

Urząd Miasta wystawił kamienicę na sprzedaż, oczekując od nabywcy ponad 7 mln złotych. Żaden artysta, czy społecznik nie wygra rywalizacji z komercyjnym podmiotem. Ale żaden deweloper, czy sieć hotelowa nie wyręczy artystów, społeczników, animatorów kultury, studentów - czyli po prostu mieszkańców w działaniach na rzecz kultury partycypacyjnej.

Przeznaczenie kamienicy Wyspa Słodowa 7 na cele społeczno-kulturalne będzie dowodem, że władze miasta traktują poważnie swoje deklaracje wyborcze, że nie stawiają barier dla autonomicznej aktywności wrocławian i gotowe są czynić starania, aby owa aktywność miała solidne fundamenty i nie była skazana na tymczasowość.

Oczekujemy od władz miasta podjęcia rozmów na temat przyszłości kamienicy i Wyspy oraz gwarancji, że ta wyjątkowa przestrzeń w sercu miasta pozostanie własnością wrocławian, będzie miejscem otwartym, realizującym ideę "miasta spotkań".

Grupa opublikowała w sieci również petycję, pod którą podpisało się ponad dwa tysiące osób. CZYTAJ PETYCJĘ.

- My mamy ramowych plan działania i konkrety, co mogłoby tam się dziać. Jednak nie chcemy o tym mówić, gdyż to powinno zostać wypracowane z obywatelami i różnymi instytucjami pozarządowymi. My nie jesteśmy gospodarzami kamienicy i zbieramy tylko pomysły od wrocławian. Chcemy wspólnie o tym rozmawiać – mówi Zarzycki.

Grupa Inicjatywna WS7 chce rozmawiać z prezydentem i urzędnikami, a także, w przypadku dużej ilości pomysłów na zagospodarowanie kamienicy, chce organizować spotkania w forach obywatelskich.

- Umówiliśmy się, że o różnych pomysłach będziemy rozmawiali. Najbliższe spotkanie odbędzie się w przyszłym tygodniu. Pewna kontrowersja dotyczy budynku na wyspie. Ja złożyłem taką deklarację, iż zawieszam drugi przetarg na kamienicę, więc będziemy rozmawiali – tak po spotkaniu z członkami Grupy Inicjatywnej WS7 mówił Rafał Dutkiewicz. Prezent zaznaczył jednak, że ta deklaracja nie oznacza, iż miasto wycofa się całkowicie ze sprzedaży kamienicy.

Dutkiewicz ustosunkował się również do kwestii organizacji na wyspie imprez powyżej 1000 osób (które to decyzją magistratu nie odbywają się na wyspie od 1 stycznia tego roku. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT). – Mieliśmy dużo protestów społecznych ze względu na organizacje dużych koncertów na wyspie. To jest jednak nadal otwarty temat – tłumaczył z wyraźną niechęcią Dutkiewicz, gdyż jego zdaniem wyspa powinna być przestrzenią piknikową.

Główny spór między członkami grupy a magistratem toczy się o kwestię prywatyzacji kamienicy. Zdaniem Grupy Inicjatywnej Wyspa Słodowa 7 prywatyzacja kamienicy doprowadzi do ograniczenia dostępności wrocławian do wyspy, zaś zdaniem urzędników sprzedanie kamienicy nie zagrozi powszechnemu dostępowi do wyspy.

Adriana Boruszewska Doba.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)