Bolesław Leśmian - co warto wiedzieć o jego poezji?

sobota, 10.8.2019 19:23 4546

Bolesław Leśmian urodził się w Warszawie 22 stycznia 1877 roku. Był polskim eseistą, prozaikiem, tłumaczem a przede wszystkim- jednym z najbardziej oryginalnych oraz najwybitniejszych poetów w polskiej literaturze XX stulecia.

Twórczość Leśmiana nie daje się zamknąć w żadne istniejące kategorie. Pod pewnymi aspektami poezja Leśmiana przynależała do Młodej Polski, widoczny jest również wpływ myśli Bergsona oraz Nietschego na leśmianowską ontologię. Tym niemniej, literackie uniwersum Bolesława Leśmiana stanowi zjawisko całkowicie oryginalne w swoich najważniejszych dymensjach, niemożliwe do porównania z jakimkolwiek inną twórczością poetycką lub filozoficzną. 

Leśmian otrzymał wykształcenie prawnicze, kończąc studia w tym kierunku na Uniwersytecie Kijowskim. Praktycznie przez całe swoje życia poeta łączył pracę zarobkową w charakterze notariusza bądź radcy prawnego z działalnością literacką.

Leśmian zmarł w roku 1937. Został pochowany na Cmentarzu Powązkowskim, w grobie siostry Aleksandry.

Ontologia poezji Leśmiana

W przypadku poezji Leśmiana wszelkie próby oddzielenie substancji poetyckiej od filozoficznej oznaczałyby zniekształcenie obrazu twórczość poety. Leśmian był nie tylko jednym z najwybitniejszych polskich poetów XX wieku, ale również jednym z najciekawszych myślicieli, nierzadko uprzedzając w swoich koncepcjach dwudziestowieczną filozofię egzystencjalną. 

I choć najbardziej znamy go utworu "Dusiołek", to poezja Leśmiana w swoim wymiarze całościowym może być uznawana za próbę znalezienia człowiekowi miejsca we wszechświecie, który został "odczarowany" razem ze stwierdzoną przez Nietzschego "śmiercią Boga". Wyraźnie obecna w poezji Leśmiana dymensja oniryczna nie powinna być uważana za dowolną fantastykę. Postawę Leśmiana znakomicie scharakteryzował Czesław Miłosz w swoim "Traktacie poetyckim" pisząc "Co do Leśmiana, ten wyciągnął wnioski: / Jeżeli ma być sen, to sen aż do dna”.

W samej twórczości Leśmiana jego ontologia znajduje najbardziej precyzyjny oraz bodaj najdoskonalszy wyraz w wierszu zatytułowanym "W trwodze" ze zbioru "Napój cienisty". Błędne jest więc przypisywanie Leśmianowi skłonności teistycznych lub panteistycznych. Zarówno elementy religijne, jak i fantastyczne mają w poezji Bolesława Leśmiana charakter przypominający "Boga-Dla Mnie" Sorena Kierkegaarda, tj. Boga egzystencjalnego, istniejącego i istotnego jedynie subiektywnie. Również słynne kierkegaardowskie "Bojaźń i drżenie" mogą być, w pewnej mierze, zastosowane do poezji Leśmiana, aczkolwiek świat Leśmiana jest wyraźnie naznaczony egzystencjalną rezygnacją, poniekąd nihilistyczny. Jednocześnie świat Leśmiana nie jest całkowicie wolny od religii. Mówienie o Bogu wydaje się jednak tutaj znacznym nadużyciem, o wiele bardziej stosownym określeniem byłby chyba nietzschański "Cień Boga" jako ludzka nadzieja, która nie zgasła całkowicie razem ze śmiercią Boga, wciąż istniejąc w człowieku, lecz nie mając w świecie niczego, ku czemu mogłaby się zwrócić.

W niesamowity sposób poezja Leśmiana wyprzedza więc europejską filozofię egzystencjalną, by przypomnieć słowa, jakie w eseju "Niebezpieczna sytuacja wartości etycznych" wygłosił Gabriel Marcel: "Jeśli bowiem można powiedzieć, że śmierć Boga w sensie nietzscheańskim poprzedziła i uczyniła możliwą agonię człowieka, której jesteśmy świadkami, to w pewnym sensie uprawnione jest twierdzenie, że z popiołów człowieka może i musi zmartwychwstać Bóg". 

Miłość w poezji Bolesława Leśmiana

Leśmian jest znany szerszemu gronu czytelników jako autor wierszy miłosnych czy "erotycznych". Należy jednak mieć na uwadze, że erotyzm w poezji Leśmiana był nieporównanie bliższy właściwemu, greckiemu znaczeniu tego wyrazu, niż seksualność nowoczesnej.

Również miłość w poezji Leśmiana nie jest miłością romantyczną, lecz przypomina bardziej "komunikację z głębi własnej egzystencji pomiędzy mną a Drugim" Karla Jaspersa. Mówiąc inaczej, miłość w poezji leśmianowskiej stanowi element sytuacji egzystencjalnej człowieka. Miłość jest w stanie połączyć ze sobą dwie dusze, jednak nie daje to trwałego zapomnienia, lecz co najwyżej zezwala na pewną wspólnotę wobec bezsensu i pustki wszechświata. Najpiękniejszym poetyckim przejawem tej postawy jest w twórczości Leśmiana wiersz "Dzień skrzydlaty"("I już odtąd na zawsze przemilczeliśmy siebie/ A świat znów stał się-światem...I czas płynął po niebie").

Miłość w poezji Leśmiana nie jest miłością "szczęśliwą", ponieważ szczęście nie może być trwałą postawą człowieka wobec świata. Tym niemniej, Leśmian w wyraźny sposób nie chce całkowicie ulec smutkowi i rezygnacji. Zarówno miłość, jak i pozostałości religii oraz elementy oniryczne jawią się jako formy obrony człowieka przed śmiercią duchową.