Cuchnący problem na Wielkiej Wyspie

niedziela, 13.9.2015 12:20 3911 2

Powraca temat smrodliwego (chemicznego) zapachu unoszącego się w niektórych dniach nad Sępolnem i Bartoszowicami, w maksymalnie kilkukilometrowej odległości od kanałów Odry.

Google Maps

W 2014 roku po piśmie Rady Osiedla Biskupin - Sępolno - Dąbie - Bartoszowice Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska wykonał badania, które niestety nic niepokojącego nie wykazały. Problem jednak nie zniknął. W lecie Rada otrzymała wiele nowych zgłoszeń od mieszkańców wraz z prośbą o "zdopingowanie" inspektorów ochrony środowiska do ponownego zbadania sprawy. 

W związku z powyższym 2 września tego roku Rada Osiedla poprosiła WIOŚ o ponowne, kilkukrotne skontrolowanie wskazanego terenu, z uwzględnieniem czynników atmosferycznych (np. kierunku i siły wiatru).

- Prosimy także mieszkańców, żeby nadal informowali Radę o pojawiających się "falach" smrodu. A co - oprócz zamykania okien - możemy zrobić, jeżeli już wyczujemy chemiczną substancję w powietrzu? Informujmy na bieżąco odpowiednie służby! To istotne, żeby informacja była z "tu i teraz". Następnego dnia rano wszystko może być już w dopuszczalnych normach i badania znowu niczego nie wykażą - alarmuje Rada Osiedla Biskupin - Sępolno - Dąbie - Bartoszowice.

Telefony alarmowe:
Centrum Zarządzania Kryzysowego (całodobowo): 71 340-62-05
Straż Miejska 986, Eko-patrol Straży Miejskiej 600 908 512

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

TR niedziela, 27.09.2015 10:41
NIESTETY SMRÒD NIE DOTYCZY TYLKO WIELKIEJ WYSPY, DZISIAJ W NOCY...
poniedziałek, 14.09.2015 11:19
Oj zawiewa smrodek strasznie na Sepolnie :/