Czas na realny Program Walki z Suszą!

środa, 17.6.2020 14:11 1265 0

30 czerwca 1995 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ ogłosiło Światowy Dzień Przeciwdziałania Pustynnieniu i Suszy, którego datę wyznaczono na 17 czerwca. Celem obchodów jest zwrócenie uwagi na sposoby zapobiegania pustynnieniu i suszy. Z tej okazji koło Partii Zieloni we Wrocławiu wspólnie ze stowarzyszeniem Ostra Zieleń na Dolny Śląsk oraz posłanką na Sejm RP Małgorzatą Tracz przedstawili postulaty Zielonych dotyczące walki z suszą oraz założenia składanego przez nich projektu nowelizacji ustawy Prawo Wodne.

- Dokładnie rok temu w czerwcu, w Skierniewicach, na kilka dni zabrakło wody w kranach. Co gorsza, Skierniewice nie były jedyną miejscowością w Polsce, w której w 2019 r. zabrakło wody pitnej - nie z powodu chwilowej awarii, ale suszy wynikającej z wieloletnich zaniedbań w gospodarce wodnej. - mówiła Laura Kwoczała z stowarzyszenia Ostra Zieleń.

- W obliczu zagrożenia katastrofą klimatyczną, która szczególnie niepokoi młode pokolenia, odpowiedzialna gospodarka zasobami wody, powinna być priorytetem. Klimat to nasza wspólna kwestia, która powinna być rozpatrywana ponad podziałami. Tylko dzięki odpowiednio i we właściwym czasie podejmowanym krokom możemy wystarczająco zadbać o naszą planetę. Jednym z takich rozwiązań jest renaturyzacja rzek. Warto zwrócić uwagę na to, że w Polsce zachowujemy zaledwie od 3 do 4% wód opadowych, co jest jednym z najgorszych wyników w Europie. - mówiła Ingrid Helfer z stowarzyszenia Ostra Zieleń.

- Chcemy realnego Programu Walki z Suszą - inwestycji mających na celu potrojenie zasobów wodnych w Polsce do poziomu europejskiego, co będzie skutkowało zahamowaniem wzrostu cen żywności, niedopuszczeniem do kolejnych przerw w dostawach wody pitnej jak to miało miejsce w Skierniewicach rok temu oraz do reglamentacji wody co było koniecznością w około 300 gminach w całej Polsce w 2019 r. Chcemy programu opartego o nowoczesne metody walki z suszą, a nie hydrotechnikę z lat 70-tych ubiegłego wieku. - mówił Paweł Cymbor przedstawiając postulaty Partii Zieloni dotyczące realnego Programu Walki z Suszą.
Zieloni chcą realnego Programu Walki z Suszą opartego o:
1. Rzetelną diagnozę problemu suszy pod kątem zmian klimatycznych;
2. Plan osiągnięcia dobrego stanu wód zgodnie z wymogami Ramowej Dyrektywy Wodnej;
3. Działania renaturyzujące, przywracające zniszczoną retencję korytową i dolinną rzek, oraz retencję torfowisk, bagien i mokradeł;
4. Przywrócenie retencji krajobrazowej, stref buforowych, zadrzewień śródpolnych, skutecznej ochrony stref źródliskowych;
5. Wspieranie zmian w gospodarce rolnej w kierunku działań przyjaznych oszczędzaniu wody;
6. Wspieranie obszarowych zadrzewień tworzących mikroklimat korzystny dla inicjowania lokalnych opadów;
7. Przekształcanie obszarów zalesionych w strefy wodochronne przez wzmocnienie małej retencji;
8. Rezygnację z działań prowadzących do odwodnienia lasu, wydłużanie wieku drzewostanu oraz wyłączania z produkcji drewna lasów istotnych dla retencji wody;
9. Zazielenianie miast oraz wsparcie dla miejskich programów małej retencji oraz zmiany w zakresie planowania przestrzennego w kierunku odtwarzania zdolności retencyjnych krajobrazu;
10.Zwiększenie udziału ekspertów niezależnych oraz organizacji pozarządowych w procesie decyzyjnym.

- Zobowiązaliśmy kandydata na Prezydenta Rafała Trzaskowskiego, aby jako Prezydent wsparł stworzenie realnego, kompleksowego Programu Walki z Suszą, opartego na małej retencji i w harmonii z ekosystemem, a nie opartym na osuszającej wielkiej retencji i megalomanii Ministra Gróbarczyka. - mówiła posłanka na Sejm RP oraz Przewodnicząca Partii Zieloni Małgorzata Tracz. Tracz zapowiedziała również złożenie projektu nowelizacji ustawy Prawo Wodne, opartej na postulatach organizacji ekologicznych. Nowelizacja ta uzupełnia obowiązki właścicieli wód o działania zwiększające retencję oraz osiąganie celów środowiskowych wymaganych Ramową Dyrektywą Wodną, a jednocześnie minimalizujące ryzyko suszy i powodzi.
- Nowelizacja ta znosi również trzy szkodliwe zapisy, które dziś umożliwiają uznaniowe odstępstwa od obowiązku osiągnięcia dobrego stanu wód oraz które stoją de facto w sprzeczności z Ramową Dyrektywą Wodną. Dziś te trzy przepisy zbyt często są podstawą do zwalniania z obowiązku osiągania dobrego stanu wód np. przez kopalnie odkrywkowe, które w wyniku tych zwolnień na lata zatruwają rzeki i cieki wodne. Niestety dobrym przykładem takich działań jest kopalnia Turów - podkreślała Tracz.

Na konferencji wyrażono również stanowczy sprzeciw Partii Zieloni w kwestii przedłużenia koncesji kopalni Turów o kolejne 6 lat przez Ministra Klimatu. Wydobycie węgla brunatnego wiąże się z odwadnianiem złóż na ogromną skalę, co powoduje powstanie tzw. leja depresji wokół odkrywki węgla brunatnego. Na jego obszarze zanikają wody podziemne z odwadnianych poziomów wodonośnych. Transformacja regionu Bogatyni jest nieunikniona. Energetyka oparta na węglu niesie ze sobą poważne koszty środowiskowe, zdrowotne i staje się nieopłacalna finansowo.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)