Czołowi tenisiści przyjadą do Wrocławia

wtorek, 23.12.2014 15:20 2367 0

Wrocław Open tak będzie się nazywać turniej tenisa, który odbędzie się w dniach 16-22 lutego 2015 w stolicy Dolnego Śląska. Zostanie poprzedzony dwudniowymi eliminacjami. Jest to turniej rangi ATP Challenger o puli nagród 85 tys. Euro plus hospitalyty. Oznacza to, że do Wrocławia przyjadą tenisiści z czołówki rankingu.

- Cieszę się i jednocześnie dziękuję działaczom Stowarzyszenia Promocji Tenisa Advantage 2100, że tak skutecznie zabiegali o wsparcie miasta, marszałka województwa oraz sponsorów, że znów we Wrocławiu będziemy mogli podziwiać zawodowych tenisistów, a wśród nich Polaków. Żeby młodzież mogła się szkolić musi oglądać najlepszych - mówił prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz

- To będzie okazja nie tylko okazja dla promocji miasta oraz Dolnego Śląska. To będzie także szansa dla młodych tenisistów, którzy będą mogli podziwiać i uczyć się od najlepszych. Co więcej, Challengerowi będzie towarzyszyć turniej dla dzieci, w którym już od 1 stycznia będą rywalizować najmłodsi adepci tenisa na całym Dolnym Śląsku - powiedział marszałek Cezary Przybylski.

Prezydent Dutkiewicz, marszałek Przybylski i prezes Rojek postanowili publicznie, że turniej WROCŁAW OPEN nie będzie jednorazową imprezą, a na co najmniej 5 lat wpisze się do kalendarza prestiżowych wydarzeń na Dolnym Śląsku. - Byłoby dobrze, aby wkład finansowy rósł z każdym rokiem, abyśmy w końcu doczekali się we Wrocławiu turnieju ATP – dodał prezes Rojek. 

Z zawodników, których zobaczymy w premierowej edycji WROCŁAW OPEN 2015 znamy w tej chwili trzy nazwiska. To doświadczeni Dolnoślązacy, Łukasz Kubot i Michał Przysiężny oraz młody i zdolny wrocławianin, Hubert Hurkacz. 

- Bardzo cieszę się, że wielki turniej wraca do Wrocławia. To przecież tutaj stawialiśmy z Michałem pierwsze kroki w zawodowym tenisie. Już nie mogę doczekać się rywalizacji w hali Orbita - mówił Łukasz Kubot.

- Ja także liczę dni do turnieju i cieszę się podwójnie, bo zaczyna się 16 lutego, w dniu moich urodzin. Mam nadzieję, że nie będziemy z Łukaszem rywalizowali w tej samej połówce turniejowej drabinki i spotkamy się w finale WROCŁAW OPEN- mówił Michał Przysiężny. - Nie mam nic przeciwko temu, na pewno byłoby to dobre widowisko dla kibiców tenisa, których we Wrocławiu jest bardzo dużo- wtórował mu Łukasz Kubot.

Pełną listę tenisistów WROCŁAW OPEN 2015 poznamy na początku lutego.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)