Dla podopiecznych Wrocławskiego Hospicjum Dla Dzieci

sobota, 16.1.2021 15:34 452 0

 

Przeszło 113 tysięcy złotych na potrzeby podopiecznych Wrocławskiego Hospicjum dla Dzieci zebrano w piątkowy wieczór podczas licytacji 20 przedmiotów i dzieł sztuki podarowanych Uniwersytetowi Przyrodniczemu we Wrocławiu.

Koncert noworoczny połączony z charytatywną aukcją, to styczniowa tradycja na uczelni. Od 2010 roku uczelnia zaprasza na scenę gwiazdy – występowali tu  m.in. Zbigniew Wodecki, Irena Santor, Edyta Geppert, Justyna Steczkowska, Magda Umer, Natalia Kukulska i Alicja Majewska, a publiczność zawsze stanowili wrocławscy akademicy i przedsiębiorcy. Cel od lat ten sam: wesprzeć nieuleczalnie chore dzieci i ich rodziny. Wszystkie zebrane w licytacji pieniądze trafiają do Fundacji Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci.

W tym roku w auli Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu, która może pomieścić pół tysiąca osób, było trzynastu gości, za to ponad tysiąc oglądało minirecital Natalii Lubrano i aukcję prowadzoną przez Marka Obszarnego na You Tube.

Licytacja dzieł sztuki i gadżetów od darczyńców odbywała się głównie na czacie i telefonicznie, co nie przeszkadzało prowadzącemu ją red. Markowi Obszarnemu z Radia Wrocław w takim podsycaniu emocji, że w mniej niż 2 godziny zebrano ponad 113 tysięcy.

Dwie czarno-białe prace nestora wrocławskiej fotografiki – Stefana Arczyńskiego (przekazane na licytację przez prezydenta Sutryka) zostały sprzedane za 12 tysięcy, a niewielka 18-centymetrowa rzeźba z brązu Stanisława Wysockiego za 11 tysięcy. Obrazy przekazane przez prezydenta Andrzeja Dudę (akwarela Piotra Stefanowa) i premiera Mateusza Morawieckiego (olej „Jesienne jezioro” Jacka Łąckiego) przyniosły po 9 tysięcy złotych. Zażarty bój toczyli uczestnicy aukcji o obrazy przekazane przez Galerię Sztuki w Legnicy: prześliczne surrealistyczne „Miasteczko kupców” Jarosława Jaśnikowskiego i żółtą martwą naturę Telemacha Pilitsidisa. Nie brakło też zainteresowanych kolekcjami płyt NFM i Capitolu podarowanymi przez ich dyrektorów.

- To ważne, bo rok 2020, pełen obostrzeń, sprawił, że możliwości zdobywania pieniędzy przez organizacje takie, jak Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci, dramatycznie się skurczyły – podkreślał prof. Jarosław Bosy, rektor UPWr i gospodarz piątkowej aukcji-koncertu: - Narodowy Fundusz Zdrowia gwarantuje fundacji w kontrakcie rocznym 1,2 mln zł. Ale jej budżet to prawie 4 mln zł. Brakujące pieniądze trzeba zebrać na koncertach, aukcjach, z 1 proc., ale tych spotkań i wydarzeń w pandemii zwyczajnie zabrakło.

Fundacja Wrocławskie Hospicjum dla Dzieci poza hospicjum domowym (pierwszym takim w regionie) prowadzi również hospicjum perinatalne dla rodziców, którzy zdecydowali się na urodzenie chorego dziecka, otwartą grupę wsparcia dla rodzin w żałobie, specjalistyczną przychodnię dla nieuleczalnie i przewlekle chorych dzieci oraz Centrum Rehabilitacji Społecznej.

Najnowsze starania Fundacji dotyczą zabiegów o utworzenie w regionie domu opieki wytchnieniowej dla dzieci hospicyjnych. – Takie domy opieki wytchnieniowej powstają wprawdzie, ale nie dla dzieci hospicyjnych – wyjaśnia prezes Fundacji Beata Hernik-Janiszewska - tymczasem my jesteśmy gotowi taki dom wybudować i prowadzić, co da 200 dzieciom będącym w opiece paliatywnej  i ich rodzinom tak bezcenne chwile wytchnienia. Fundacja zabiega u parlamentarzystów z Dolnego Śląska o poparcie poprawki senatu w ustawie budżetowej, wniesionej na wniosek prof. Alicji Chybickiej która gwarantowałaby Fundacji środki na uruchomienie takiego domu.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)