Wrocławianka zdobyła medal Mistrzostw Świata we freestyle'u kajakowym

niedziela, 14.7.2019 16:00 1184 0

W 2013 roku po raz pierwszy w historii sportu nasz rodak wszedł na podium Mistrzostw Świata we freestyle'u kajakowym. Tomasz Czaplicki zdobył wtedy brązowy medal, startując w miejscowości Bryson City położonej w Karolinie Północnej. Od tego czasu nasi zawodnicy zdobywali liczne medale w Mistrzostwach Europy, Pucharach Świata i Pucharach Europy. Niestety podczas Mistrzostw Świata nie dopisywało im szczęście. 2 lata temu było blisko. Zofia Tuła otarła się o podium zajmując 4 miejsce w argentyńskim San Juan. Kolejne tegoroczne Mistrzostwa odbyły się w hiszpańskim Sort i to tam po 6 latach Polska znów stanęła na podium najważniejszej imprezy freestyle'u kajakowego. 

Drugi i zarazem pierwszy kobiecy medal Mistrzostw Świata zawdzięczamy zawodniczce Karkonoskiego Klubu Kajakowego z Jeleniej Góry - Zofii Tule. Pochodząca z Wrocławia Zosia od lat trenuje razem z Tomkiem Czaplickim w Jeleniej Górze. To właśnie tam na rzece Bóbr wykonywała swoje pierwsze freestyleowe figury i skomplikowane tricki. W tym roku oboje sezon rozpoczęli od zimowych treningów na basenie w Termach Cieplickich. Przygotowywania na wzburzonych wodach kontynuowali we Francji oraz Niemczech, a na pierwsze starty w zawodach wybrali stan Kolorado. Tam Zosia zadebiutowała w imprezach takich jak CKS Paddle Fest i Go Pro Mountain Games.  Na pierwszej z imprez, podczas Otwartych Mistrzostw USA zachwyciła amerykańską publiczność. Złamała barierę 1000 pkt. w przejeździe jako pierwsza kobieta w historii amerykańskich zawodów. 

Po Stanach przyszedł czas na Hiszpanie. Owianą tajemnicą, ponieważ żaden z zawodników nie wiedział czego ma spodziewać się na miejscu. Większość z nich startowała tam w zeszłym roku podczas Pucharów Świata. W trakcie których oboje z naszych zawodników - Zofia Tuła i Tomasz Czaplicki zatriumfowali wygrywając w kategorii kobiet i mężczyzn. W tym roku jednak na miejscu tuż przed Mistrzostwami powstał nowy stadion do freestyle'u kajakowego. Fala, na której konkurowali zawodnicy była zupełnie inna. Szybka, wymagająca i niestety niewystarczająco głęboka. Kajakarze dostosowywali technikę wykonywania figur tak, aby nie uderzać w dno kajakiem. Jednak podczas przejazdów można było zaobserwować liczne uderzenia, co skutkowało nie jednym połamanym karbonowym kajakiem, a tylko najlepszym udawało się poskromić tą ogromną masę wody. 

Polska reprezentacja w sumie liczyła 6 zawodników. W eliminacjach mężczyzn warszawiak Adam Olesiński i krakowianin Bartosz Czauderna zajęli 53 i 23 miejsca. W ćwierćfinale Iza Fidzińska ze Skawiny uplasowała się na 17 miejscu, a Krakowianin Michał Sobieraj-Jakubiec na 15 miejscu. Półfinał, gdzie pięciu z dziesięciu zawodników dostaje się do ścisłego finału, okazał się pechowy dla Jeleniogórzanina Tomasza Czaplickiego. Startując przy nieco niższej wodzie niż w poprzednich dniach, Tomek zajął 7 miejsce. Poziom ten nie był również łatwy dla Zofii Tuły. W poprzednich etapach gładko przechodziła dalej z 2 i 1 miejsca, a w półfinale po zaciętej walce z odwojem, zajęła ostanie dające awans do finału 5 miejsce.  

Najbardziej ekscytującej finałowej części zawodów, atrakcyjności dodawał fakt rozgrywania jej w nocy. Gdy w Sorcie zapadł mrok, arenę zawodów rozświetliły światła. Rozlewający się z trybun, stłoczeni na brzegach rzeki Noguera Pallaresa kibice wyczekiwali nadciągającej walki kajakarzy z wodą. Na pierwszy ogień ruszyły kobiety. Prezentacje zawodniczek rozpoczęto od Zofii Tuły, która pozdrowiła w swoim ojczystym języku polskich kajakarzy. Następnie zaczęło się wyczekiwane show. W finale, każdy z zawodników miał trzy 45sekundowe przejazdy, a o zwycięstwie decydował jeden najlepszy z nich. Dziewczyny trzymały widownie w napięciu, uzyskując coraz wyższe noty i zmieniając co chwilę tabelę wyników. Różne części trybun szalały w zależności, która z zawodniczek wysuwała się na prowadzenie. Każdy zastanawiał się komu przypadnie zwycięstwo. Czy to będzie Polska, Japonia, Francja, Niemcy, a może Stany Zjednoczone? Gdy 3 runda dobiegła końca wiedzieliśmy już, że 5 miejsce zajęła Amerykanka Emily Jackson, 3 krotna Mistrzyni Świata zdobywając 416,67 pkt. Czwarte miejsce przypadło zeszłorocznej Mistrzyni Europy Niemce Anne Hubner (490 pkt.).

Brązowy - pierwszy kobiecy medal Mistrzostw Świata dla Polski wywalczyła Zofia Tuła zdobywając 553,33 pkt. Srebro wyprzedzając naszą zawodniczkę o niecałe 17 pkt. uzyskała Francuzka Marlene Devillez (570 pkt). Po raz czwarty i zarazem pierwszy raz na najwyższym stopniu podium stanęła Japonka Hitomi Takaku uzyskując 646,67 pkt. 

Wśród mężczyzn od pierwszej rundy prowadził Amerykanin, wielokrotny Mistrz Świata - Dane Jackson uzyskując 1406,67 pkt. Srebro wywalczył broniący tytułu Hiszpan Joaquim Fontane Maso zdobywając 1260 pkt. Brąz przypadł Francji dzięki Sebastianowi Devredowi, który uzyskał 1211,67pkt. Tuż po finałach odbyła się ceremonia medalowa, a na jej zakończenie niebo nad Sortem rozświetlił pokaz fajerwerków. 

Mistrzostwa Świata w Sort przyniosły historyczny sukces dla Polski. Mamy już drugi medal najważniejszej imprezy freestyle'u kajakowego na świecie. Nasi kajakarze freestyle'owi nie kończą jeszcze sezonu i rozpoczynają przygotowania do zmagań w nadchodzącym roku 2020. Już za rok Zofia Tuła znów stanie przed szansą zdobycia tytułu Mistrzyni Europy, a Tomasz Czaplicki będzie bronić tytułu Mistrza kontynentu w konkurencji mężczyzn. Oboje też będą bronić tytułów zwycięzców Pucharu Świata. Warto przy tym wspomnieć, że jedna z imprez tego cyklu zawodów ma się odbyć w Krakowie. Kolejna szansa na medale Mistrzostw Świata pojawi się w roku 2021, kiedy to wszyscy najlepsi kajakarze freestyle'owi z całego globu zjadą się do miasta Nottingham w Wielkiej Brytanii.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek