ZACZYTANI...Morgan Matson "Aż po horyzont"

piątek, 30.1.2015 12:43 1471 0

Badania wskazują, że 56% Polaków nie czyta książek. Bądź kimś wyjątkowym, dołącz do tych, którzy czytają! Sięgnij po książkę rekomendowaną przez ząbkowickie koło Stowarzyszenia Bibliotekarzy Polskich. Dzisiaj lekturę poleca  Elżbieta Fiałkowska.

 

Morgan Matson, Aż po horyzont, Warszawa Jaguar 2014

Dzisiaj dla odmiany coś dla młodzieży. Do przeczytania tej książki skusiła mnie piękna okładka, będąca swoistym zaproszeniem do wzięcia udziału w tajemniczej podróży.

Bohaterami powieści jest dwoje młodych ludzi.

 Amy to licealistka, która straciła ojca w wypadku samochodowym. Traumatyczne zdarzenie powoduje kompletne odizolowanie się od świata zewnętrznego. Jedynym ratunkiem okazuje się ucieczka w świat teatru. Trudną sytuację komplikuje jeszcze bardziej decyzja matki. Postanawia ona bowiem poukładać życie rodziny na nowo, w innym miejscu. Dom zostaje oddany do agencji nieruchomości.

Matka przeprowadza się z obecnego miejsca zamieszkania, słonecznej Kalifornii do stanu Connecticut. Ponieważ trwa jeszcze rok szkolny, Emy ma do niej dołączyć dopiero po ukończeniu zajęć szkolnych. W praktyce oznacza to miesiąc potęgującej się samotności i rosnącej frustracji. Czeka ją dodatkowo jeszcze  męcząca podróż przez niemal cały kraj, by dotrzeć do nowego domu, z dala od miejsca, które kocha i które wiąże się ze wspomnieniami o ukochanym ojcu.

Drugim bohaterem jest Roger, syn przyjaciółki matki. Obie rodziny mieszkały przez jakiś czas po sąsiedzku i dzieci bawiły się razem. Amy pamięta z tamtych czasów tylko zabawę w pomidora. Chłopak obecnie jest studentem. Ma swoje problemy sercowe. Dziewczyna, z którą się spotykał, z dnia na dzień zrywa z nim wszelkie kontakty. Roger nie wie, gdzie popełnił błąd. Chce za wszelką cenę  odnaleźć ją i wyjaśnić sytuację.

Dwójka bohaterów spotyka się ponownie po latach w niecodziennych okolicznościach. Mianowicie matka Amy poprosiła syna przyjaciółki, aby ten towarzyszył jej córce w czterodniowej podróży do Connecticut. Mejlem przysyła dokładny plan podróży z wyznaczonymi miejscami noclegowymi oraz rezerwacją w hotelach. Nie omieszkała wyliczyć przybliżonego czasu przejazdu i długości każdego odcinka trasy. Oboje młodzi są skrępowani zaistniałą sytuacją, ale podejmują wyzwanie. Spotykają się i wyruszają w drogę. Wraz z ulokowaniem się w samochodzie staje się jasne, że każde z nich ma swoje indywidualne plany i oczekiwania co do mającej się odbyć podróży. Inspiracją dla Amy staje się książka, którą  na gwiazdkę podarował jej ojciec oraz jego pomysł na  wakacyjną wycieczkę.

Roger zaś chce odwiedzić rodzinną miejscowość swojej dziewczyny, mając nadzieję na spotkanie z nią. Pierwotna trasa zostaje znacząco modyfikowana w trakcie jazdy. Prowadzi bohaterów do celu poprzez 12 stanów USA. W drodze nieustannie towarzyszy im muzyka. Przed każdym odcinkiem trasy układają nową playlistę. Wspólna podróż zbliża ich znacznie do siebie. Powoli odkrywają przed sobą tak skrzętnie skrywane tajemnice. Każde z nich przechodzi swoistą przemianę.

Dla Amy podróż staje się  etapem kończącym fazę żałoby po stracie ukochanej osoby. Pozwala jednocześnie wyzbyć się ogromnego poczucia winy, która drzemała w niej od momentu wypadku drogowego.

Roger przeistacza się z nieśmiałego chłopaka w opiekuńczego, odpowiedzialnego, młodego mężczyznę. Oboje zaczynają rozumieć, że aby zmienić coś w swoim życiu, muszą określić jasno swoje własne priorytety. Jedno jest pewne, po zakończeniu podróży, żadne z nich nie będzie już tą samą osobą.

Książka zawiera elementy nietypowego przewodnika po USA. Amy prowadzi dziennik podróży, w którym zapisuje informacje o wszystkich odwiedzonych miejscowościach. Opisuje każdy mijany stan, jego wielkość, dewizę, ciekawostki i uwagi. Ciekawostkę  także stanowi fakt, iż  trasę tę osobiście przebyła autorka Morgan Matson. Można tu również znaleźć fotografie jej autorstwa.

Powieść sklasyfikowano jako amerykańską literaturę dla młodzieży ale myślę, że może być bardzo ciekawą i pouczającą lekturą również dla rodziców a zwłaszcza mam nastolatek. Książkę świetnie się czyta. Wciąga czytelnika  już od pierwszej strony. Wspomnę  jeszcze i o tym, że książka zdobyła w USA liczne wyróżnienia i nagrody. Znakomita literatura na pochmurne dni. Szczerze polecam

  Elżbieta Fiałkowska

 

Książka do wypożyczenia w bibliotece szkolnej gimnazjum nr 1 w Ząbkowicach.

 Rekomendacji następnej książki szukajcie na Doba.pl za dwa tygodnie!

 

 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek