Pomoc nadeszła w samą porę. Wrocławscy policjanci pomogli po raz kolejny

piątek, 18.9.2020 11:20 510 0

Mężczyzna z głębokimi ranami ciętymi wymagał pilnej pomocy. Pierwsi na miejscu byli policjanci z Krzyków. Jeden z nich miał na wyposażeniu profesjonalne opatrunki uciskowe i co ważniejsze, był przeszkolonym specjalistą z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej. Mundurowi zatamowali obfite krwawienie i przytomnego mężczyznę mogli przekazać pod opiekę medyków.

Policjanci o poranku otrzymali wezwanie do poważnego zdarzenia. Zaniepokojona matka zgłosiła, że jej dorosły syn targnął się na swoje życie. Funkcjonariusze potraktowali zgłoszenie priorytetowo i już po chwili w stronę mieszkania jechał radiowóz na sygnale. Mundurowi z Komisariatu Policji Wrocław-Krzyki już na klatce schodowej budynku zauważyli ślady krwi, prowadzące do mieszkania. Drzwi otworzyła im zgłaszająca kobieta i opowiedziała o rodzinnym dramacie. Jej syn miał zejść do piwnicy i tam podjąć próbę samobójczą. Następnie wrócił do mieszkania i poprosił o pomoc. Jeden z interweniujących policjantów był akurat specjalistycznie przeszkolony z zakresu udzielania pierwszej pomocy przedmedycznej i mógł profesjonalnie zaopatrzyć rany mężczyzny. Obfite krwawienie stanowiło realne zagrożenie jego życia, więc trzeba było jak najszybciej skutecznie zatamować obrażenia.

Policjanci stale też monitorowali jego funkcje życiowe do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Dzięki działaniom st. sierż. Michała Owczarzaka i st. post. Krzysztofa Balcerzaka, medycy mogli przejąć pacjenta, nie zmieniając nawet opatrunku uciskowego. Ratownicy skierowali do policjantów słowa uznania za dobre zaopatrzenie ran. Medycy mogli zatem zabrać przytomnego mężczyznę i przewieźć go do szpitala celem założenia szwów. Sytuacja ta pokazuje po raz kolejny, jak ważne są umiejętności niesienia pomocy komuś w stanie zagrożenia życia.

źródło: KMP we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)

Nowy wątek