Dzieci malowały auto dla Niemieckiego Czerwonego Krzyża

poniedziałek, 12.9.2016 08:46 2823 0

Nie lada frajdę miały dzieci z katolickiego przedszkola Lupikowo przy ul. Krzyckiej. Na ich podwórku zaparkowała ponad 30-letnia wojskowa ciężarówka. Ich zadaniem było przemalowanie jej z barw Bundeswehry na barwy Czerwonego Krzyża.

– Myślę, że dla wielu dzieci była to pierwsza okazja, by spróbować pomalować samochód. Radość z jaką to robiły mówi sama za siebie – mówi Aleksandra Nykiel, z katolickiego przedszkola Lupikowo przy ul. Krzyckiej. Dodaje, że akcja miała jeszcze jeden ważny aspekt. – W trakcie malowania staraliśmy się opowiedzieć dzieciom o misji i zadaniach Czerwonego Krzyża. Po zakończeniu malowania, każde dziecko mogło usiąść za kierownicą ciężarówki i poczuć się, jak jej kierowca.

Jak auto dla niemieckiego czerwonego krzyża znalazło się we Wrocławiu? 30-letni mercedes służbę dla Bundeswehry skończył w zeszłym roku. W tedy też ciężarówkę otrzymał niemiecki Czerwony Krzyż. Jednak organizacja nie mogła z niej korzystać, bo była w wojskowych barwach. Członkowie Charity Club Berlin zdecydowali się sfinansować jej przemalowanie. Zlecenie otrzymał wrocławski przedsiębiorca Paweł Niemczyk.

Gdy wręczał mi kluczyki wiceprezydent CCB prof. Joachim Wander powiedział, że zanim pojazdem zajmą się profesjonaliści, chciałby żeby mogły pomalować go dzieci we Wrocławiu i dowiedzieć się więcej o Czerwonym Krzyżu – opowiada Niemczyk.

źródło: Wrocław pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)