Edukacja seksualna we wrocławskich szkołach? Lewica za, PO i PiS ramię w ramię przeciw

piątek, 25.3.2022 08:53 243 0

Aktywiści i aktywistki we Wrocławiu postulowali o dostęp do rzetelnej edukacji seksualnej we wrocławskich szkołach. Projektu bronili m.in. radni Nowej Lewicy, ale inicjatywa upadła głosami radnych Sutryka i PiSu.  

Na czwartkowym posiedzeniu wrocławskiej Rady Miejskiej rozpatrywana była obywatelska inicjatywa uchwałodawcza dotycząca wprowadzenia edukacji w szkołach. Podpisało się pod nią ponad 700 osób.  Działacze, którzy złożyli projekt, argumentowali, że obecny program przedmiotu wychowania do życia w rodzinie nie odpowiada realnym potrzebom uczniów i uczennic, a nauczaniem powinni zająć się wykwalifikowani edukatorzy seksualni i przeszkoleni nauczyciele.

Wrocławska Rada Miejska odrzuciła projekt stosunkiem głosów 24 (przeciw) do 13 (za). Radni z Nowej Lewicy głosowali za przyjęciem projektu, podczas gdy politycy PO i PiS zgodnie trzymali front przeciwko edukacji seksualnej.

Dominik Kłosowski, radny miejski, członek Nowej Lewicy, skomentował: „Potrzebna jest nowoczesna edukacja seksualna, bo to, co jest w podręcznikach, nie przystaje do obecnych czasów” – skomentował. – „Młodzi ludzie często czerpią wiedzę z Internetu, gdzie nie zawsze są dobre wzorce”.

Projekt dałby uczniom i uczennicom dostęp do rzetelnej, opartej na wiedzy naukowej edukacji. Zajęcia obejmowałyby zakresem również ochronę przed przemocą seksualną. Chociaż władze miejskie nie mogą wprowadzić obowiązkowego przedmiotu edukacji seksualnej, to miasto mogłoby uruchomić program grantowy, który umożliwiłby dostęp do zajęć. W takim wypadku w dodatkowych lekcjach mogliby uczestniczyć wszyscy chętni uczniowie i uczennice.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)