Faszyści napadli na jedno z centrów kultury, bo organizowało wydarzenia równościowe. "Policja nie przyjechała, jak ostatnim razem"

czwartek, 18.5.2023 16:09 465 0

Jak informuje Oddolne Centrum Społeczno-Kulturalne Postój, w sobotę 13 maja doszło do kolejnego ataku na ich siedzibę. Około godziny 23.00 grupa zamaskowanych osób włamała się do ich siedziby i zniszczyła elewację i okna, a do środka wpuścili toksyczną substancję.

Zamalowywanie nazistowskich symboli, foto: OCSK "Postój"

OCSK "Postój" nazywa ten atak faszystowskim i relacjonuje zdarzenia:

"[...] grupa zamaskowanych i dobrze przygotowanych nazistów rozcięła łańcuch zabezpieczający bramy, na posesję postoju, rozbiła część czujek alarmu i zaczęła niszczyć elewację, zabezpieczenia i podwórko, by na koniec przejść do okien. Nie szło im to zbyt sprawnie i dzięki zabezpieczeniom, zdołali wybić tylko te okna w salonie i mały świetlik nad drzwiami, szarpiąc się z kurtynami zabezpieczającymi okna, wrzucili do środka toksyczną substancję. Chwilę po tym z tej samej dziury w oknie ze środka w ich stronę wystrzelił gaz pieprzowy i „dumni bojownicy aryjskiej rasy” biegiem wycofali się z ataku, śmiecąc w parku ściąganymi z siebie strojami malarskimi i rękawiczkami. Alarm nie zadziałał, bo nie był włączony. Trudno być cały czas czujnym przez ponad 5 miesięcy po ostatnich atakach noworocznych (https://ocsk-postoj.wspolneoparcie.org/napasc-w-sylwestra-na-postoj/). Jest to dla nas jednak pewna nauczka. Osoby przebywające w środku, odpoczywające po pełnej kolektywnych prac sobocie czytały książki, zareagowały słysząc wybijanie okien, nie wiedząc że już przed tym napastnicy po cichutku malowali starannie symbole nienawiści (trochę im nie wyszły, ale na pewno się starali). Osoby najpierw zadbały o swoje bezpieczeństwo, by później z zaskoczenia przejść do aktywnej obrony, która zmusiła napastników do odwrotu. Niestety osoby zostały zatrute chemicznie i wymagały pomocy medycznej. Pogotowie i szpital podeszły do sprawy poważnie i dopiero po upewnieniu się że zatrucia były lekkie, wraz z wskazówkami dalszego leczenia, wypisały ofiary napaści. Straż pożarna zbadała środek trujący i poradziła co robić w celu neutralizacji. Szybka reakcja osób, neutralizująca go, bardzo dużo dała, niemniej walka ze skutkami to jeszcze wiele dni pracy. Policja, jak poprzednio, nie przyjechała na miejsce w ogóle.
To kolejna sytuacja, pokazująca, że organy ścigania co najmniej ignorują faszystów stosujących, przemoc polityczną zagrażającą ludzkiemu życiu i zdrowiu. Jesteśmy same. Jedyne, co mamy to solidarność, samoobronę sąsiedzką i pomoc wzajemną. Dzięki pomocy wzajemnej udało nam się odbudować i zabezpieczyć Postój w styczniu! Zabezpieczenia po poprzednich atakach bardzo wiele dały i zminimalizowały straty, dzięki czemu, nie potrzebujemy teraz tak dużego wsparcia finansowego. Koszty napraw wyniosą około 2 tysięcy złotych. 2 tysiące powinno wystarczyć na usprawnienie zabezpieczeń, kolejne 2 tysiące na pomoc psychologiczną, prawną i zdrowotną dla osób poszkodowanych z kolektywu. 6 tysięcy to minimum, jeśli zbierze się więcej, pieniądze na pewno nie pójdą na marne. Prosimy o wsparcie, udostępnianie dalej, pomoc!"
https://zrzutka.pl/9smaun

Tutaj możecie zobaczyć rozliczenie z poprzedniej pomocy:
https://ocsk-postoj.wspolneoparcie.org/podsumowanie-festiwalu-powstan-postoj-oraz-pomocy-finansowej/

Według OCSK "Postój", atak miał podłoże ideologiczne. Sprawcy, nazywani przez członków centrum "faszystami" lub "nazistami" motywowali swoje działania nienawiścią do podejścia, które reprezentuje "Postój", czyli organizacja wydarzeń prouchodźczych, ekologicznych, querowych i równościowych.

Przestępcy swoje skandaliczne poglądy manifestowali poprzez malowanie swastyk i liczby "1488"  używanej przez neonazistów i rasistów. Trudno uwierzyć, że takie zdarzenia mają miejsce w naszym kraju, w jednym z największych miast.

Pozostałe zdjęcia zniszczeń znajdziecie w galerii zdjęć.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)