Gdyby zaakceptował propozycję ubezpieczyciela, miałby 23 mniej

piątek, 2.12.2022 12:09 241

Sebastian* brał udział w wypadku komunikacyjnym, w wyniku którego stał się osobą niepełnosprawną, wymagającą opieki osób trzecich. Towarzystwo ubezpieczeniowe wypłaciło na rzecz ofiary wypadku na tyle małą kwotę z ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej (OC) sprawcy tego zdarzenia, że nie mogła ona zapewnić mu ani jego leczenia, ani zabezpieczyć przyszłości.

W ostatecznym rozrachunku udało się wywalczyć dla pokrzywdzonego zadośćuczynienie oraz odszkodowanie, które okazało się 23 razy wyższe od tego pierwotnie proponowanego przez ubezpieczyciela. Sebastian uzyskał również 17 razy większą rentę! W jaki sposób doszło do tak korzystnego rozwiązania? I co by było, gdyby poszkodowany nie podjął decyzji, żeby walczyć dalej?

Dowiedz się więcej o sprawie Sebastiana. Sprawdź z jakich powodów nie powinno się zgadzać z decyzjami ubezpieczyciela i walczyć o adekwatne do poniesionej krzywdy rozstrzygnięcie wszelkimi formalnie uznawanymi metodami.

W jaki sposób doszło do wypadku?

Wypadek miał miejsce na obszarze województwa pomorskiego w 2012 roku. 21-letni Sebastian podróżował pojazdem osobowym jako pasażer. W pewnym momencie samochód zjechał na pobocze, żeby zaraz potem wjechać na drzewo i dachować. Badając przyczyny zdarzenia po fakcie, policjanci uznali, że kierujący pojazdem był nietrzeźwy. W efekcie wypadku, pokrzywdzony doznał tak znacznych obrażeń ciała, że w szpitalu lekarze długo walczyli o jego życie.

Jaka jest obecnie sytuacja Sebastiana?

Obecnie Sebastian posiada orzeczenie o wysokim stopniu niepełnosprawności. Ma niedowłady kończyn górnych i dolnych. Mówi bardzo niewyraźnie i ma zaburzenia poznawcze. Jego prawa noga jest krótsza o 4 cm. Może poruszać się tylko na wózku inwalidzkim, ale przy pomocy osób trzecich. Prawa ręka pozostaje przykurczona.

Nie jest w stanie poruszać się samemu. Wymaga opieki i wsparcia przy codziennie wykonywanych działaniach, takich jak higiena osobista, spożywanie posiłków czy czynności fizjologiczne. Potrzebuje stałej rehabilitacji, terapii logopedycznej i terapii psychologicznej.

Do sądu po sprawiedliwość

Sebastian zdecydował się powierzyć prowadzenie swojej sprawy i reprezentowanie przed ubezpieczycielem wyspecjalizowanej kancelarii odszkodowawczej zajmującej się pomocą ofiarom wypadków.  

„Zakład ubezpieczeń na drodze polubownej przyznał poszkodowanego niecałe 52 tys. zł zadośćuczynienia i odszkodowania oraz 232 zł tytułem renty na zwiększone potrzeby. Kwoty powyższe uwzględniały przyjęte przez ubezpieczyciela 80% przyczynienia się Sebastiana do skutków wypadku.” – mówi Kamila Barszczewska, Prezes firmy AUXILIA S.A. zajmującej się od 19 lat uzyskiwaniem odszkodowań dla ofiar wypadków. – „Jednak ze względu na stan zdrowia Sebastiana i jego potrzeby życiowe przyznane kwoty okazały się rażąco niskie. Zawyżony został również stopień przyczynienia się poszkodowanego do skutków wypadku. Dlatego prowadzący sprawę radca prawny należącej do GK AUXILIA S.A. Kancelarii LEXBRIDGE podjął decyzję o dochodzeniu wyższych kwot na drodze sądowej” – wyjaśnia Kamila Barszczewska.

I jak się okazuje po uzyskanych rezultatach, podjęta decyzja okazała się słuszna! Sąd w wyroku z dnia 14 października 2021r. przyznał pokrzywdzonemu w wypadku znacznie wyższe kwoty. Zakład ubezpieczeń odwołał się od wyroku sądu, jednak Sąd Apelacyjny podtrzymał wydany wyrok Sądu I instancji.

Pokrzywdzonemu udało się wywalczyć 23 razy większe kwoty, niż pierwotnie przyznało mu towarzystwo ubezpieczeniowe

Ostatecznie Sebastian otrzymał prawie 1,2 mln zł kwoty świadczeń (na którą składają się zadośćuczynienie, odszkodowanie, renta oraz odsetki za opóźnienie). Oznacza to 23 razy większą kwotę od tej, którą pierwotnie przyznał poszkodowanemu ubezpieczyciel. Z kolei przyznana miesięczna renta na bieżące potrzeby wynosi prawie 4 tys. zł, co oznacza, że jest 17 razy większa od tej przyznanej przez zakład ubezpieczeń! Natomiast przyczynienie zostało zmniejszone z 80% do 50%.

A co wtedy, gdyby Sebastian nie podjął decyzji o dalszej walce z ubezpieczycielem?

Ze względu na swój stan zdrowia poszkodowany stracił możliwość samodzielnego zarobkowania. A przyznane pierwotnie przez towarzystwo ubezpieczeń kwoty okazały się zaledwie kroplą w morzu realnych potrzeb.

Gdyby Sebastian zgodził się z decyzją ubezpieczyciela, nie mógłby samodzielnie się utrzymać i nie miałby środków na długotrwałą rehabilitację, która jest mu niezbędna. 

Uzyskane kwoty stanowią bardzo znaczące różnice. Sebastian niestety nigdy już nie wróci do pełnego zdrowia. Jednak dzięki przyznanym środkom ma szansę na realizację swoich potrzeb związanych z leczeniem oraz rehabilitacją, a także codziennym funkcjonowaniem.

 

Zadośćuczynienie i odszkodowanie przyznane przez ubezpieczyciela na etapie polubownym:

51 823,21 zł

Renta przyznana przez ubezpieczyciela:

232,00 zł

Razem kwota przyznana po sprawie sądowej**:

1 196 908,16 zł

(to jest kwota już po uwzględnieniu przyczynienia)

Renta przyznana na drodze sądowej:

3 995,00 zł

 

* Ze względu na obowiązujące przepisy o ochronie danych osobowych dane osobowe zostały zmienione.

** Na podaną kwotę składają się zadośćuczynienie, odszkodowanie, renta skapitalizowana do daty wyroku Sądu Apelacyjnego oraz odsetki.

Więcej podobnych spraw znajdziesz tutaj: https://auxilia.pl/wygrane-sprawy/