Gryzący dym w Przylądku Nadziei

piątek, 4.12.2015 08:10 2094 0

W czwartek wieczorem w klinice "Przylądek Nadziei" miał miejsce incydent z zadymieniem sal pacjentów.

- Dzieci skarżyły się ma bóle głowy, niektóre miały wymioty. Najpoważniejsza sytuacja miała miejsce na oddziale przeszczepowym, gdzie mechaniczna wentylacja tłoczyła zadymione powietrze do sal. Na miejsce wezwana została straż pożarna, która po sprawdzeniu odpowiednimi aparatami, nie stwierdziła obecności tlenku węgla w powietrzu - informuje nas prof. Alicja Chybicka i dodaje, że nie zmienia to faktu, że wokół kliniki unosi się gryzący dym.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)