Ile wyniesie ubezpieczenie nowego auta? Wylicz składkę OC przed zakupem!
Kupno nowego samochodu to obecnie niemały wydatek. Nawet wtedy, gdy nie jest on fabrycznie nowy, tylko z drugiej ręki. Używany pojazd ze względu na swój stan jest bardziej narażony na uszkodzenia i awarie. Lepiej wiedzieć wcześniej, jakie mogą być koszty eksploatacyjne i polisy. Przed zakupem sprawdź, ile będzie kosztowało Cię jego ubezpieczenie!
Nawet jeśli masz polisę po zbywcy, w kolejnych latach sam będziesz musiał opłacić składkę. Korzystne oferty uzyskasz na: https://mubi.pl/ubezpieczenie-samochodu/kalkulator-oc-ac/. Tam też wyliczysz OC auta, które dopiero zamierzasz kupić!
OC na podstawie parametrów z ogłoszenia
Orientacyjną wysokość składki obowiązkowego ubezpieczenia OC możesz wyliczyć, korzystając z informacji zamieszczonych w ogłoszeniu. Praktycznie wszystkie oferty mają już podany numer VIN i rejestracyjny pojazdu. Obecne przepisy pozwalają zachować blachy po zmianie właściciela. W wyliczeniu koniecznie uwzględnij wtedy swój aktualny adres zamieszkania.
Na podstawie VIN i rejestracji ustalisz historię pojazdu. Potrzebujesz do tego jeszcze daty pierwszej rejestracji. Możesz o nią zapytać sprzedającego – z jej uzyskaniem nie powinno być problemu. Jeśli natomiast z jakichś powodów nie możesz jej ustalić, skorzystaj z internetowych wyszukiwarek. Na podstawie wcześniejszych danych (m.in. VIN, nr rejestracyjny) i po pewnym czasie od zapytania (ok. 20 min), uzyskasz tę datę.
OC na podstawie parametrów z historii pojazdu
Większa liczba danych o samochodzie pozwala na dokładniejsze wyliczenie. Składka ubezpieczenia zależy od wielu czynników, ale kluczowym jest konkretne auto. Dlatego tak ważny jest wybór odpowiedniego modelu, aby nie narażać się na dodatkowe koszty związane z jego ubezpieczeniem.
Niektóre marki produkujące luksusowe lub supersportowe pojazdy (np. Rolls-Royce, Lamborghini) wyróżniają się nie tylko stylem, ale też znacznie droższym ubezpieczeniem od reszty pojazdów. Również pojemność silnika i moc mają znaczenie, a także wiek (młody kierowca). Obecność współwłaścicieli może wpłynąć na korzyść osoby, która sama nie dorobiła się jeszcze zniżek. Na rynku aut używanych aż roi się od aut z kierownicą po prawej stronie (tzw. anglików). Uważaj na nie – ich cena jest kusząca, ale wysokość składki może być kilka razy wyższa od jego odpowiednika z kierownicą po lewej.
OC na podstawie swoich danych
Sprawdzając cenę ubezpieczenia przed zakupem auta podaj swoje prawdziwe dane. Pozwoli to dokładnie wyliczyć składkę polisy OC w Twoim konkretnym przypadku (z uwzględnieniem historii ubezpieczenia). Pamiętaj, że dane w kalkulatorze Mubi są bezpieczne, nigdzie nie są sprzedawane. Na ich podstawie niektóre towarzystwa są w stanie wysunąć korzystniejszą, dopasowaną do Ciebie ofertę. Podając swoje imię i nazwisko oraz nr PESEL, zwiększasz szanse na tanie ubezpieczenie.
Nie zapominaj, że to tylko symulacja. Da Ci spojrzenie na koszty związane z użytkowaniem konkretnego egzemplarza. Nie kupuj polisy, na auto, którego nie posiadasz. Dopiero po jego zakupie i uzyskaniu wszystkich dokumentów, możesz wrócić do kalkulacji (np. wysłanej na Twój adres e-mail) i sprawdzić parametry. Jeśli nic się nie zmieni i cena nadal jest atrakcyjna, kup polisę samodzielnie przez internet bez wychodzenia z domu lub skontaktuj się z agentem, który wyjaśni Ci wszelkie wątpliwości.
Historia pojazdu a pewność wyboru
Przed nabyciem samochodu używanego zawsze sprawdzaj jego przeszłość. To pozwoli Ci zweryfikować informacje o aucie, którymi posługuje się sprzedający. Nigdy nie spiesz się w takiej sytuacji i skrupulatnie skonfrontuj poszczególne aspekty pojazdu z danymi z rejestru. Jeśli nie czujesz się na siłach pod tym względem, na oględziny zabierz ze sobą kogoś, kto jest zorientowany w temacie. Możesz również skorzystać z usług rzeczoznawcy, który za odpowiednią opłatą (ok. 300 zł) sprawdzi pojazd na miejscu za Ciebie.
Raport o stanie samochodu (wygenerowany np. z historiapojazdu.gov.pl) upewni Cię, że samochód nie ma przekręconego licznika, nie został skradziony, jest ubezpieczony i nie miał żadnej szkody. Jeśli jest inaczej, to 2 razy zastanów się nad kupnem danego egzemplarza. Może się okazać, że ma więcej wad ukrytych!
Przeszłość pojazdu to nie wszystko
Pamiętaj jeszcze o bezpośrednim kontakcie ze sprzedającym, który może dostarczyć dodatkowych informacji. Nic nie zastąpi także obejrzenia auta na własne oczy, przeglądu zerowego przed zakupem i jazdy próbnej. Decyzję zakupową podejmij na chłodno po ocenie wszystkich dostępnych danych o pojeździe i jego historii.
