Integracja rodzin pracowników z zagranicy. Praktyki Wrocławia

piątek, 8.5.2020 14:53 740 0

Dolny Śląsk od dawna jest miejscem, w którym sąsiadują ze sobą przedstawiciele różnych narodowości. Dzięki intensywnemu rozwojowi ekonomicznemu i społeczno-kulturalnemu stolica Dolnego Śląska jest atrakcyjnym miejscem dla pracy, studiowania i życia dla ludzi z różnych zakątków świata. Fundacja Ukraina w ramach projektu “Integracja, akceptacja, adaptacja. Wsparcie obywateli państw trzecich zamieszkałych na Dolnym Śląsku” przygotowała artykuł o ofercie w zakresie integracji rodzin pracowników cudzoziemskich we Wrocławiu.

Niektórzy mówią, że obecnie co najmniej co dziesiąty mieszkaniec Wrocławia pochodzi z zagranicy, choć zintegrowanych i rzetelnych badań brakuje. Z opublikowanego w marcu br. raportu  „Doświadczenia i plany zawodowe obywateli Ukrainy pracujących w Polsce” przygotowanego przez SanPro Synergy (Grupa Impel) przy współpracy z Fundacją Ukraina wynika, że wśród 500 ankietowanych Ukraińców 42 % nie planuje powrotu z Polski na ojczyznę, a tylko co dziesiąty chce definitywnie zakończyć emigrację.

Migranci ekonomiczni są najliczniejszą grupą. Zdarza się, że do Polski przyjeżdża jeden członek rodziny, najczęściej mężczyzna, który dużo pracuje, by później mogła do niego dołączyć żona z dziećmi. Są również migranci, którzy podejmują się pracy sezonowej. Spędzają oni w Polsce czasami nawet rok, a potem wracają do rodziny, do kraju pochodzenia. Kolejnym rodzajem imigracji jest zapraszanie do pracy w Polsce wykształconych specjalistów z zagranicy, którzy przyjeżdżają razem z rodziną. Mąż i żona pracują, a dzieci idą do szkoły. 

Integracja pracownika zaczyna się w pracy 

Pierwszym miejscem, do którego cudzoziemski pracownik zostaje niejako wrzucony na głęboką wodę, jest zatrudniająca go firma, gdzie od kuchni poznaje polską kulturę i praktykuje znajomość języka. 

Bariera komunikacyjna i odmienność kulturowa - są to główne trudności, których doświadcza zarówno cudzoziemski pracownik, jak i pracodawca, a także polski zespół. W celu zwalczenia bariery językowej wiele firm korzysta z usług agencji pośrednictwa pracy bądź zatrudnia specjalistę ds. HR ze znajomością języków obcych - angielskiego, ukraińskiego czy rosyjskiego. Dobrą praktyką jest również tworzenie możliwości do nauki języka - organizacja firmowych kursów językowych, tandemów między pracownikami lub zapewnienie kursów internetowych.

Kolejnym rozwiązaniem, wprowadzanym zwłaszcza przez duże firmy i korporacje, są integracyjne spotkania pracowników, na które czasami zaprasza się tłumaczy. Przykładem takich spotkań mogą być śniadania wielokulturowe, podczas których razem gotuje się dania tradycyjne dla pracowników pochodzących z odmiennych kultur. Inny przykład to festyny i pikniki, w takcie których prezentuje się kulturę różnych krajów. 

Nie zawsze trzeba jednak decydować się na tak czasochłonne i kosztowne rozwiązania. Dobrą praktyką są np. kilkujęzyczne tabliczki informacyjne w miejscu pracy, karteczki z tłumaczeniem np. nazw maszyn, urządzeń i mebli w języku rodzimym dla pracowników zagranicznych oraz w języku polskim. Ważna jest też rola menadżera, który motywuje pracowników do integracji i wzajemnego wsparcia. 

Co jednak zrobić, żeby integracja migranta ze społeczeństwem przyjmującym nie kończyła się na poziomie umożliwiającym wykonywanie obowiązków w pracy? 

Jak sprawić, żeby pracownik z zagranicy poczuł się pełnoprawnym członkiem zespołu i społeczeństwa? Jak pomóc poczuć się mu w Polsce jak w domu, żeby zechciał zostać i dołożyć cegiełkę do rozwoju polskiej gospodarki?

 

Oferta Wrocławia na rzecz migrantów 

W debacie o możliwym wyjeździe do Niemiec Ukraińców, będących najliczniejszą grupą migrantów  w Polsce, jest wiele głosów mówiących o kluczowej roli państwa i samorządów.  Stworzenie sprzyjających warunków dla integracji i dostosowanie się do nowej, wielokulturowej społeczności będzie mieć bezpośrednie przełożenie na osiedlanie się migrantów w Polsce. Integracja pracowników cudzoziemskich wiąże się zatem z koniecznością integracji całych rodzin migrantów. 

W 2018 roku Gmina Wrocław we współpracy z różnymi organizacjami, m.in. Fundacją Dom Pokoju i Fundacją na rzecz studiów Europejskich, opracowała program “Wrocławska Strategia Dialogu Międzykulturowego” na lata 2018-2022. Jest to narzędzie, które ma na celu wsparcie mieszkańców w budowaniu więzi społecznych, realizując przy tym wizję Wrocławia jako wspólnoty mieszkańców, którzy żyją we wzajemnym szacunku bez względu na swoje pochodzenie, odrębność kulturową, język czy religię.

W ramach Strategii poprzez różnego rodzaju działania (warsztaty, spotkania, festiwale, konferencje, partnerstwa) realizowane są  4 cele strategiczne: 

  1. edukacja (wzrost poziomu wiedzy i wzmocnienie kompetencji międzykulturowych);
  2. integracja (budowanie poczucia przynależności społecznej);
  3. bezpieczeństwo (wzmacnianie bezpieczeństwa mieszkańców);
  4. współpraca (stworzenie platform współpracy i wzmocnienie procesu komunikacji).

Powodzenie realizacji celu strategicznego “Integracja” warunkuje współpraca międzysektorowa oraz aktywny udział mieszkańców, w tym również obcokrajowców.

W tym celu różnorodne działania edukacyjno-integracyjne podejmują we Wrocławiu jednostki miejskie (w szczególności odpowiedzialny za realizację strategii zespół ds. Dialogu Międzykulturowego Wrocławskiego Centrum Rozwoju Społecznego), NGO, administracja rządowa, służby, szkoły, uczelnie, biznes i grupy migrantów. 

Mówiąc o organizacjach aktywności i partycypacji publicznej, stolica Dolnego Śląska obfituje w przedsięwzięcia typu bottom-up, czyli tworzone oddolnie przez migrantów (np. Towels of Bubble), jak i top-down, czyli zawiązujące się odgórnie (Wielokulturowy Wrocław, Fundacja Nomada), a także inicjatywy mieszane (Fundacja Ukraina, Kawiarnia Sąsiedzka w Firleju, Fundacja Kalejdoskop Kultur, Fundacja MODE). 

Organizacje top-down mają na celu przede wszystkim zapoznanie odmiennych kultur oraz przedstawienie migrantom kultury i struktur administracyjno-prawnych społeczeństwa przyjmującego. 

Zróbmy coś ciekawego razem 

Skutecznym sposobem na integrację jest również partycypacja we wspólnych inicjatywach, bez względu na różnice kulturowe.  Przez cały 2019 rok Gmina Wrocław (Smart City Wrocław) prowadziła zajęcia RoboSfera bezGranic  - warsztaty z robotyki dla dzieci polskich i cudzoziemskich. 

Na podobnej zasadzie działa Sąsiedzka Kawiarenka w Firleju. W przyjaznej sąsiedzkiej atmosferze odbywają się zajęcia dla dorosłych, w których może uczestniczyć każdy członek lokalnej społeczności, w tym warsztaty z robótek ręcznych, robienia kolaży, warsztaty fotograficzne. W każdy czwartek zbiera się tu społeczność ukraińskojęzyczna. 

Fundacja Ukraina z kolei organizuje kurs adaptacyjno-integracyjny “Polska - moje miejsce”. Uczestnicy dowiadują się na nim o różnych sposobach i podstawach legalizacji pobytu i pracy oraz o formalnych kwestiach z życia codziennego, takich jak zameldowanie, wynajęcie mieszkania, wyrobienie numeru PESEL, rozliczenie podatków. 

Wyjątkową w skali Polski jest również kampania “Wiem, zatrudniam, zyskuję” - element projektu współfinansowanego z Funduszu Azylu, Migracji i Integracji oraz budżetu państwa, w ramach której Fundacja edukuje pracodawców w temacie zatrudniania pracowników cudzoziemskich i wyrównuje szanse i postrzeganie pracowników z zagranicy w Polsce poprzez cykl szkoleń (obecnie - online), reklamę zewnętrzną, artykuły eksperckie oraz audycję radiową w Radiu Wrocław. 

Fundacja Kalejdoskop Kultur natomiast co roku organizuje festiwal, w ramach którego swoją kulturę prezentują przedstawiciele różnych społeczności. 

Wiele może zmienić nawet jedna rozmowa - taki prosty przepis na obalenie stereotypów rekomendują psychologowie, a od 13 lat w Polsce i Wrocławiu z powodzeniem stosuje go w praktyce Żywa Biblioteka, którą popularyzuje wrocławskie Stowarzyszenie Diversja. 

 

Dylemat językowy oraz różnorodność kulturowa

Trzeba jednak zaznaczyć, że udział w wielu happeningach, spotkaniach i innych formach aktywności wymaga znajomości języka polskiego. Znaczna część migrantów przyjeżdża do Polski nie znając go w stopniu pozwalającym na uczestniczenie w życiu społecznym. Na ich potrzeby odpowiadają organizacje, które tworzą wydarzenia w ich rodzimym języku. Robią tak między innymi Fundacja Ukraina (wydarzenia w języku ukraińskim, angielskim), Związek Ukraińców koło we Wrocławiu, Fundacja MODE (w języku angielskim), Kawiarnia Sąsiedzka w Firleju (w czwartki po ukraińsku). 

Wiele miejskich instytucji kultury również dostosowuje swoją ofertę, zapewniając tłumaczenie wydarzeń na język angielski i/lub ukraiński albo organizuje osobne edycje wydarzeń w języku nowych mieszkańców Wrocławia. Dobrymi przykładami są Muzeum Współczesne we Wrocławiu, Teatr Lalek, Muzeum Pana Tadeusza, Muzeum Miejskie we Wrocławiu, Kino Nowe Horyzonty, Dolnośląskie Centrum Filmowe.

 

Integracja dzieci cudzoziemskich - dobre praktyki we wrocławskich szkołach

Niezwykle ważnym miejscem dla integracji najmłodszych migrantów jest szkoła. Według szacunków Departamentu Edukacji Urzędu Miasta Wrocławia  w szkołach stolicy Dolnego Śląska według stanu na wrzesień 2019 roku uczyło się blisko 3000 uczniów obcojęzycznych z ponad 40 krajów.

Wejście w nowe, obce środowisko jest dla dziecka i jego rodziców, pracowników polskich przedsiębiorstw, bardzo trudne i stresujące. Sposób, w jaki dana osoba będzie postrzegała Polskę, w dużym stopniu będzie uzależniony od pierwszych doświadczeń, które dzieci migranckie zdobędą w szkole.

Uczniowie obcokrajowcy przybywają do Polski w różnym czasie, w różnym wieku, często bez znajomości języka polskiego, z różnorodnym bagażem doświadczeń. Dodatkowo pojawiają się tutaj często wbrew swojej woli. Zostają nagle wyrwani ze swojego środowiska. Wielu z nich przeżywa lub będzie przeżywało kryzys migracyjny. Czy polska szkoła jest w stanie pomóc takim dzieciom? Tak. Wiele placówek już to robi, przystosowuje się do nowych warunków. W kilku wrocławskich szkołach powstawały klasy przygotowawcze dla uczniów przybyłych z innych krajów. Gdy w placówce nie ma takich klas, nauczyciele i dyrektorzy starają się dostosowywać do nowych wyzwań. Uczniowie obcokrajowcy otrzymują dodatkowe lekcje języka polskiego. Najczęściej są to dwie godziny w tygodniu, na których uczeń pracuje sam na sam z nauczycielem. Inną kwestią jest dostępność do materiałów i pomocy naukowych. Jest ich coraz więcej na rynku. Brakuje natomiast rzetelnych materiałów do pracy na konkretnym przedmiocie, jak na przykład chemia, fizyka. Najczęściej nauczyciele tego typu materiały muszą przygotowywać samodzielnie. Wyzwaniem  dla nauczyciela jest przede wszystkim realizacja podstawy programowej, do której nie ma odpowiednich narzędzi. Kolejną trudnością dla nowych uczniów jest nauka języka obcego, którego czasem w ogóle nie znają (lekcja prowadzona w dwóch obcych językach jednocześnie).

Zmiany i dostosowanie środowiska szkolnego 

Niektóre szkoły na bazie obowiązujących przepisów o systemie oświaty (zakładających indywidualizację nauczania)  zmieniły statut, jak np. Szkoła Podstawowa nr 42 we Wrocławiu i dostosowują sposób uczenia i oceniania obcokrajowców. Kolejnym sprawdzającym się pomysłem jest organizowanie dodatkowych zebrań tylko dla rodziców obcokrajowców w obecności tłumacza. Proces integracji w szkole musi obejmować rodziców i ich dzieci. Jeśli rodzic jest zaangażowany w życie klasy, szybciej i łatwiej odnajdzie się w nowej rzeczywistości on i jego dziecko. Ważne, by umożliwić takie relacje i wymianę doświadczeń.  Szkołę można uczynić miejscem przyjaznym uczniowi, np. w klasie lub na korytarzu w odpowiednim miejscu umieszczając flagę lub inny symbol związany z ojczyzną obcokrajowców. Można pokusić się o zamieszczanie pewnych ważnych informacji na tablicy informacyjnej lub na stronie internetowej szkoły w kilku językach. Pracę ułatwi przygotowanie pakietu powitalnego (w języku ucznia i po polsku), w którym warto zawrzeć podstawowe wiadomości o placówce, pracownikach, obowiązujących zasadach, sposobie oceniania.

Integracja jako zadanie wspólne

Polska jest krajem rozwijającym się i potrzebującym pracowników z innych krajów. Ci z kolei potrzebują poczucia bezpieczeństwa i możliwości pobytu w miejscu pracy wraz z rodziną.  Wspólnym zadaniem jest zbudowanie właściwych relacji. To wyzwanie nie tylko dla edukacji, ale również instytucji i firm zatrudniających obcokrajowców i włodarzy miasta.

Za właściwy dialog międzykulturowy odpowiadamy wszyscy, ale za atmosferę i sposób organizacji tego procesu odpowiedzialny jest gospodarz. Wrocław jest dobrym miejscem, by ten dialog prowadzić. 

Dodaj komentarz

Komentarze (0)