Jak wybrać dobrą wołowinę na burgera?

wtorek, 29.12.2020 19:17 1159

Chrupiące warzywa, wyraziste sosy, mięciutki ser i pachnąca masłem bułka to zaledwie tło dla mięsa, które gra pierwsze skrzypce w każdym burgerze. Jego tajemnica tkwi w użyciu mięsa z właściwej ćwiartki, odpowiednio przygotowanego do zmielenia i usmażenie go zgodnie ze sztuką. O czym warto pamiętać wybierając mięso na burgera?

Choć moda na jedzenie fit zatacza coraz szersze kręgi, przyrządzając burgery zapomnij o diecie. Warunkiem koniecznym przyrządzenia świetnego burgera jest wykorzystanie części wołowiny z umiarkowanym udziałem tłuszczu, na poziomie 20-30 procent. Mięso powinno być marmurkowe, z lekkimi przerostami – najlepiej sprawdzi się antrykot, łopatka czy rostbef. Chudą łatę czy polędwicę zostaw na carpaccio czy tatara. Burgery można przyrządzić z jednej lub kilku odmian wołowiny, w tym łącząc mięso tłuste z chudym dla właściwego balansu.

Mięso świeże czy sezonowane?

Pełnię smaku mięsa uzyskasz wybierając na burgery wołowinę sezonowaną, czyli przechowywaną w chłodni na kilka tygodni przed przyrządzeniem. Sezonowanie pozwala wzmocnić smak mięsa i wydobyć jego walory.  Mięso sezonowane na sucho przebywa w chłodni bez opakowania, w warunkach wilgotności nie wyższej niż 80 proc., przez 2 do 4 tygodni. Sezonowanie na mokro polega na przechowywaniu zapakowanych próżniowo kawałków mięsa bez kości, w chłodni, przez 2-3 tygodnie. Sezonowanie na mokro można przeprowadzić samodzielnie, przy użyciu domowej lodówki, choć niekoniecznie tej, której używamy na co dzień, ponieważ by proces przebiegał prawidłowo, nie powinna być otwierana zbyt często.

Od maszynki do patelni

Mięso na burgera musi zostać zmielone maszynowo – tylko ten proces gwarantuje odpowiednią strukturę mięsa. Powinna być wyczuwalna, ale niezbyt gruba lub papkowata. O zmielenie można poprosić rzeźnika, ale jeśli chcesz mieć ten proces pod kontrolą, użyj własnej maszynki.

Jak sprawić, by mięso zostało zmielone równomiernie i uzyskało odpowiednią konsystencję?  Do mielenia używaj niedużych, zmrożonych kostek mięsa i przepuść je przez maszynkę dwukrotnie – najpierw przez grube, a później nieco mniejsze oczka. Tak przygotowane mięso rozrabiaj w dłoniach przez minutę, dopraw pieprzem i solą tuż przed położeniem go na patelni (najlepiej żeliwnej lub z podwójnym dnem) smaż na łoju wołowym lub tłuszczu wytopionym z plastrów boczku.

Jak widać, przygotowanie burgerów z prawdziwego zdarzenia wymaga dobrego przygotowania i odrobiny wiedzy. Na szczęście alternatywą są dobrej jakości burgery z dowozem, które we Wrocławiu serwuje Pasibus. Świetna wołowina, dostępna w trzech wariantach wysmażenia, połączona z autorskimi sosami i dodatkami skrojonymi pod każde podniebienie, może dotrzeć pod każdy adres dzięki usłudze Pasidostawy. W ten sposób burgery na dowóz we Wrocławiu są dostępne dla każdego – jedynym warunkiem jest złożenie zamówienia o minimalnej wartości. Zakres dowozów i menu są dostępne na stronie pasidostawa.pl