Jechał z otwartą klapą bagażnika. To był początek jego problemów

piątek, 21.2.2020 10:41 3376 2

Wrocławscy policjanci podczas patrolu ulic podwrocławskiej Długołęki, zwrócili uwagę na kierującego jadącego osobowym Citroenem, z otwartą klapą bagażnika. Niezamknięty bagażnik pojazdu, stał się początkiem problemów 31-latka. Mężczyzna okazał się mieć aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na wszystkie kategorie, który obowiązywał aż do 2021 roku. Za niestosowanie się do orzeczonego przez sąd zakazu, grozi mu teraz kara pozbawienia wolności do lat 5.

Każdego dnia wrocławscy policjanci eliminują z ruchu kierujących w stanie nietrzeźwości, bez uprawnień, bądź rażąco niestosujących się do przepisów, a także tych z orzeczonymi przez sąd zakazami prowadzenia pojazdów - podobnie było i w tym przypadku.

Policjanci Wydziału Prewencyjnego i Patrolowego z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, pełniący nocną służbę w podwrocławskiej Długołęce, zwrócili uwagę na kierującego osobowym Citroenem, bo jechał z otwartym bagażnikiem swojego pojazdu.

Funkcjonariusze postanowili z nim porozmawiać, jednak na krótkiej konwersacji, spotkanie to nie zakończyło się. Sprawdzenia w systemach policyjnych wykazały, że mężczyzna w ogóle nie powinien wsiadać za kierownicę, ponieważ posiada aktywny zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych wszystkich kategorii obowiązujący aż do roku 2021.

Teraz to sąd zadecyduje jakie konsekwencje poniesie lekkomyślny kierujący. Zgodnie z obowiązującymi przepisami grozi mu kara pozbawienia wolności do lat 5.

/KMP Wrocław 

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

piątek, 21.02.2020 23:02
Jeżeli był trzeźwy to on nie był niebezpieczny zamykać na...
piątek, 21.02.2020 16:06
Zamknąć na pięć lat będzie spokój