Jedno zatrzymanie 27-latka ujawniło wiele przestępstw. Jazda po alkoholu to jego najmniejsze przewinienie

poniedziałek, 9.9.2019 17:30 1497 0

Posiadanie narkotyków, jazda w stanie nietrzeźwości, paserstwo telefonu, jazda bez uprawnień i bez ubezpieczenia OC. To nie lista wszystkich nocnych zatrzymań we Wrocławiu, tylko kumulacja czynów, popełnionych przez jednego człowieka. Bananie krwi wykaże, czy prowadził też pod wpływem narkotyków. Wrocławscy wywiadowcy zatrzymali 27-latka, który długo będzie musiał tłumaczyć się z nocnej przejażdżki.

Wrocław nocą ma swój specyficzny klimat. Ulice pozbawione dziennego zgiełku sprawiają, że każdy dźwięk słychać z wielu metrów. Mrok nocy, rozproszony żółtym światłem miejskich latarń, z rzadka ujawnia kogoś, kto przechodzi chodnikiem. Ulice mają nawet inny zapach, niż za dnia. Niektórzy policjanci lubią nocne służby, wszak gdy miasto śpi, przestępcy ruszają na akcje. To właśnie w nocy policjanci zatrzymują na gorącym uczynku popełnienia przestępstw włamywaczy i złodziei.

Dwóch sierżantów z wrocławskiej komendy miejskiej kontrolowało nocą ulice Wrocławia. Policyjni wywiadowcy wolno jechali nieoznakowanym radiowozem ulicą Zaporowską. Było tuż przed 4 nad ranem, a ulica była całkowicie pusta. W pewnym momencie zwrócili uwagę na srebrną Daeweoo Nubirę. Auto było dość mocno poobijane – z przodu założone koło dojazdowe, rozbite klosze reflektorów. Do tego, kierujący miał problemy z utrzymaniem prostego toru jazdy. Policyjnym wywiadowcom nie trzeba było więcej, żeby włączyć syrenę w radiowozie i zatrzymać Nubirę do kontroli. Za kierownicą siedział 27-letni mężczyzna.

Doświadczeni policjanci od razu wyczuli od mężczyzny woń alkoholu, więc 27-latek już po chwili miał założone na ręce kajdanki. Funkcjonariusze sprawdzili, czy nie ma on przy sobie żadnych niebezpiecznych lub zabronionych przedmiotów. Już po chwili policjant trzymał w ręku foliowy woreczek z amfetaminą, który ujawnił przy mężczyźnie. To jednak nie był koniec. Policjanci sprawdzali dalej. Telefon mężczyzny figurował w policyjnych systemach jako utracony. 27-latek był ponadto osobą poszukiwaną. Nie posiadał też uprawnień do kierowania pojazdem, a sam samochód nie miał ubezpieczenia OC.

Nubira odjechała z Zaporowskiej na lawecie, a zatrzymany 27-latek, wraz z policjantami trafił na komisariat. Policyjny alkomat wskazał, że mężczyzna był nietrzeźwy. Pobrano mu również krew do badań, aby zbadać, czy nie prowadził pod wpływem narkotyków.

Mężczyzna odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości, posiadanie środków odurzających, jazdę bez uprawnień, bez ubezpieczenia, a także za paserstwo.

/KMP Wrocław

Dodaj komentarz

Komentarze (0)