Jojo Rabbit Waititiego i Ukryte życie Malicka w programie 10. American Film Festival

piątek, 18.10.2019 09:00 1710 0

Jojo Rabbit Taiki Waititiego, czyli opowieść o wojnie z przymrużeniem oka i ogromnym poczuciem humoru oraz rozgrywające się w Austrii doby II wojny światowej Ukryte życie (A Hidden Life) – najnowsze, kontemplacyjne dzieło mistrza kina filozoficznego, Terrence’a Malicka znajdą się w programie jubileuszowej edycji American Film Festival we Wrocławiu. Jeszcze tylko do najbliższej niedzieli (20 października) trwa sprzedaż festiwalowych karnetów.

Jojo Rabbit: humor kontra totalitaryzm

Taika Waititi jest reżyserem, który potrafi każdy temat zamienić w złoto – od horroru (Co robimy w ukryciu) po kino superbohaterskie (Thor: Ragnarok). Jego najnowszy film to ekstremalnie zabawna, mimo trudnego i kontrowersyjnego tematu, historia tytułowego Jojo – niezwykle oddanego członka Hitlerjugend, który zwierza się ze swoich trosk i kłopotów najlepszemu przyjacielowi – samemu Adolfowi Hitlerowi (w tej roli spektakularny Waititi). Wkrótce jednak, po odkryciu tajemnicy, którą skrywa przed nim mama, chłopiec będzie musiał na nowo skalibrować swój kompas moralny. Na ekranie zobaczymy imponującą obsadę – m.in. Scarlett Johansson, nagrodzonego Oscarem® Sama Rockwella czy Thomasin McKenzie (Hobbit: Bitwa pięciu armii, Zatrzyj ślady). Jojo Rabbit został doceniony na festiwalu w Toronto, gdzie zdobył Nagrodę Publiczności.

Ukryte życie, czyli Malick powraca do formy z czasów Cienkiej czerwonej linii

Wyróżniony w Cannes (Nagroda Jury Ekumenicznego) nowy film autora Badlands to historia austriackiego katolika Franza Jägerstättera (znany z Bękartów wojny August Diehl), który otwarcie i aktywnie odmawia przyłączenia się do nazistów w czasie II Wojny Światowej. Za swoje przekonania zostaje uwięziony, a jego wiara i oddanie Bogu – poddane najtrudniejszej próbie. W Ukrytym życiu Terrence Malick wraca do swojej najlepszej formy, tworząc głęboki, kontemplacyjny film, który zachwyca także znakomitymi zdjęciami. Recenzent „Evening Standard” określił Ukryte życie „wybitnym dziełem”, a David Ehrlich z „Indiewire” zachwycił się wzbudzanymi przez dzieło Malicka uczuciami głębokiej zadumy i zachwytu.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)