Komentarz partii Lewicy Razem ws. odrzucenia przez RM Wrocławia petycji o nadanie skwerowi imienia Róży Luksemburg

Komentarz Wojciecha Browarnego z wrocławskich struktur partii Lewica Razem ws. odrzucenia przez Radę Miejską Wrocławia petycji o nazwanie jednego ze skwerów imieniem Róży Luksemburg

Dnia 22 kwietnia br., na 36. sesji Rady Miejskiej Wrocławia, radni odrzucili petycję o nadanie
skwerowi przy ul. Kleczkowskiej imienia Róży Luksemburg.

Czworo z nich głosowało „za” petycją, a dwoje oddało głos wstrzymujący. Większość była „przeciw”.

Radni i Radne Wrocławia! W większości głosowaliście przeciw autentycznej historii naszego miasta. Głosowaliście przeciw jego europejskiemu dziedzictwu, które wyrasta ponad prowincjonalizm prawicowej polityki historycznej.

Głosowaliście przeciw upamiętnieniu we Wrocławiu wybitnej i znanej na całym świecie Polki. Głosowaliście przeciw obecności w przestrzeni miasta śladów kobiet, mniejszości, wielokulturowości i tych osób, które reprezentowały w przeszłości prawa osób wyzyskiwanych, wykluczonych lub politycznie represjonowanych.

Głosowaliście przeciwko ofiarom reżimów, które prześladowały w więzieniu przy ul. Kleczkowskiej osoby walczące o wolność i równość.

Głos „przeciw” w tym głosowaniu był faktycznie głosem „za” ignorancją historyczną, obojętnością społeczną, ksenofobią i nacjonalizmem. Oby nie stał się milczącym przyzwoleniem na współczesny, obecny także we Wrocławiu, antysemityzm i faszyzm. Róża Luksemburg była ich ofiarą.

Bezkompromisowa postawa Róży Luksemburg wobec systemowej przemocy ze strony imperializmu, kapitalizmu i bolszewickiego komunizmu, zapewniły jej godne miejsce w powszechnej ludzkiej pamięci. Nie zmieni tego Wasze „przeciw”.

Jej intelektualny dorobek rzuca światło na klimatyczną niesprawiedliwość i globalną eksploatację zasobów Ziemi, które podobnie jak militaryzm i nacjonalizm, prowadzą do wojen, zbrodni, głodu i przymusowych migracji.

Róża jest już na sztandarach zielonej rewolucji. Tego też nie zmieni tego Wasze „przeciw”. Róża Luksemburg jest symbolem nie tylko lewicowej i ludowej historii Wrocławia, ale przede wszystkim niezbywalnych praw jego współczesnych mieszkańców i mieszkanek.

Jako wrocławianie i wrocławianki mamy prawo do nieocenzurowanej pamięci o przeszłości naszego miasta. Chcemy, by w jego przestrzeni było miejsce dla osób i wydarzeń, które są śladem walki o sprawiedliwość, równość i solidarność. Chcemy, by Wrocław odzyskał swoje pełne dziedzictwo historyczne i kulturowe, tak dotkliwie spustoszone w XX wieku i nadal rugowane. Aktywizmu i sprawczości wrocławian i wrocławianek w tej sprawie nie powstrzyma prawicowa Rada Miejska, ani urzędowa polityka historyczna.

Społeczna praca pamięci we Wrocławiu skoryguje błędy jego władz. Tramwaj trasą z Placu 1 Maja do skweru Róży Luksemburg już wyjechał.