Kolejny pościg za nietrzeźwym kierowcą na wrocławskich ulicach

sobota, 23.3.2019 13:08 1811 1

Najpierw zajechał policjantom drogę, a po chwili zaczął uciekać. Pościg skończył się, jak jeden z radiowozów zablokował drogę. Mężczyzna próbował jeszcze uciekać pieszo, ale szybko został zatrzymany. Okazało się, że 27-latek, obywatel Ukrainy, jest nietrzeźwy. Trafił do policyjnego aresztu i będzie musiał odpowiedzieć teraz za niezatrzymanie się do kontroli oraz za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości.

Wrocławscy policjanci pełnili służbę w rejonie dzielnicy Ołbin. Poruszali się radiowozem nieoznakowanym i patrolowali podległy rejon. W pewnej chwili gwałtownie zajechał im drogę osobowy opel na trzebnickich numerach rejestracyjnych i dynamicznie przyśpieszył. Policjanci postanowili sprawdzić kierującego, który wykonał te gwałtowne manewry. Włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe, dając mu sygnał do zatrzymania. Kierujący ani jednak myślał zatrzymać swój pojazd. Rozpoczął się policyjny pościg ulicami wrocławskiego Ołbina.

O uciekającym oplu od razu zostały powiadomione pozostałe policyjne patrole. Na ulicy Rydygiera na drodze uciekającemu stanął policyjny radiowóz. Drugi był tuż za nim. Kierujący Oplem uderzył w policyjne auto i rzucił się w ucieczkę pieszą. Policjanci byli jednak blisko. Wybiegli szybko z radiowozów i przy użyciu chwytów obezwładniających zatrzymali mężczyznę. Po chwili miał już kajdanki na rękach.

Zatrzymanym okazał się być 27-letni ob. Ukrainy. Był nietrzeźwy – miał 1.8 promila alkoholu w organizmie. Trafił do policyjnego aresztu. Za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do lat 2. Natomiast za niezatrzymanie się do policyjnej kontroli nawet do lat 5.

/KMP Wrocław

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

sobota, 23.03.2019 14:54
Wnuczek powstańca upa w akcji