[FOTO] Akcja solidarnościowa z ofiarami ataków rasistowskich
7 stycznia na pl. Gołębim przy fontannie została zorganizowana spontaniczna akcja "Wrocław dla Wszystkich bez nienawiści". Akcja solidarnościowa z ofiarami ataków rasistowskich we Wrocławiu.
- Chcemy zaprotestować przeciwko nakręcającej się spirali przemocy wobec obcokrajowców. Spotykamy się na 5 minut z latarkami, światełkami, świeczkami. Kulminacją będzie zdjęcie całej akcji wykonane z wieży kościoła św. Elżbiety. Następnie rozchodzimy do restauracji, tam gdzie jest kebab, hummus, falafel, curry itp., do miejsc prowadzonych przez obcokrajowców i jemy posiłek w geście solidarności - pisali organizatorzy wydarzenia na facebook'u
Foto.: Wojciech Bolesta - Doba.pl
Przeczytaj komentarze (7)
Komentarze (7)
Już pomijając statystki, które wskazują od 4 do nawet 20-krotny wzrost przestępstw na tle nienawiści rasowej i narodowościowej w 2016, to jakoś nikt nie pamięta, żeby dotąd co kilka dni gdzieś banda dresiarzy wybijała szyby w kebabach...
Choć nie ma pełnych statystyk jeszcze za cały rok, to i tak bezpiecznie można zanegować: w Niemczech nie ma setek ataków rasistowskich dziennie, a przynajmniej średnia nie przekracza 100. Może ich być nawet mniej niż w 2015. Z czego przestępstwa to może 20%.
Ale przede wszystkim: jak można porównywać Niemcy, gdzie uchodźców i osób z innej rasy jest olbrzymi odsetek - kilka milionów, podczas gdy w Polsce, to kilka tysięcy. Może do 10 tys. dochodzi, wliczając turystów i erazmusów.
Przeliczając więc liczbę potencjalnych ofiar na liczbę przestępstw rasistowskich, oczywisty jest wniosek: Polska jest prawdopodobnie najbardziej rasistowskim krajem w Unii.