Kolejny seryjny włamywacz w rękach policjantów. Odzyskano mienie o wartości 70 tysięcy!

poniedziałek, 26.11.2018 08:00 1407 0

Policjanci z Wrocławia zajmowali się sprawą włamań do mieszkań. Typowania sprawców i praca operacyjna przyniosły pożądany efekt. Funkcjonariusze namierzyli 35-latka, w którego mieszkaniu odnaleźli skradzione przedmioty. Były to m.in. laptopy, telefony, biżuteria i monety kolekcjonerskie. Mężczyzna usłyszał już zarzuty w tej sprawie. Odpowie za dokonanie 10 kradzieży z włamaniem, a także za paserstwo i za posiadanie narkotyków.

Wrocławscy policjanci pionów kryminalnych prowadzili działania poszukiwawcze za seryjnym włamywaczem. Sprawą zajmowali się funkcjonariusze z Komisariatu Policji na Krzykach. W końcu policjanci namierzyli mężczyznę oraz miejsce jego przebywania. W tej sprawie działali też funkcjonariusze Wydziału Kryminalnego z Komisariatu Policji Wrocław Osiedle i to właśnie w ich ręce wpadł 35-latek. Wcześniej wiele godzin obserwowali jego mieszkanie na terenie osiedla Gaj.

Przeszukując mieszkanie, mundurowi ujawnili przedmioty pochodzące z włamań i rozbojów. Były to laptopy, telefony komórkowe, paszporty, monety kolekcjonerskie oraz inne cenne przedmioty. Łączna wartość odzyskanego mienia została określona na kwotę blisko 70 tysięcy złotych. Jakby tego było mało, w chwili zatrzymania policjanci ujawnili przy mężczyźnie kilka porcji marihuany.

Zabezpieczenie śladów i dokładną identyfikuję odnalezionych przedmiotów prowadzili policyjni technicy kryminalistyki.

Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu i po dwóch dniach od zatrzymania usłyszał aż 10 zarzutów dokonania kradzieży z włamaniem. Wszystkie czyny łączył wspólny sposób działania sprawcy, m.in. to, że dostawał się do domów przez drzwi balkonowe i tarasy. Oprócz włamań, 35-latek usłyszał też dwa kolejne zarzuty: paserstwa oraz posiadania środków zabronionych.

Mężczyzna był już wcześniej znany wymiarowi sprawiedliwości. W ubiegłym roku był karany za dokonanie podobnych przestępstw. Odbywał nawet karę pozbawienia wolności.
Obecnie policjanci analizują materiał dowodowy w tej sprawie. Nie jest wykluczone, że 35-latek usłyszy kolejne zarzuty. Grozi mu kara pozbawienia wolności nawet do 10 lat.

/KMP Wrocław

Dodaj komentarz

Komentarze (0)