Nietrzeźwy 24-latek i przepełniony samochód

piątek, 24.7.2020 13:01 1412 0

Szóstka młodych osób postanowiła nocą przejechać się po ulicach Wrocławia. Nie byłby to żaden problem, gdyby wsiedli do przystosowanego do tego pojazdu. Jednak wrocławianie wybrali do tego celu pięcioosobowe auto z wypożyczalni. Jakby tego było mało, siedzący za kierownicą mężczyzna przed jazdą spożywał alkohol. Nocna przejażdżka zakończyła się wcześniej, niż planowali młodzi mieszkańcy naszego miasta.

Wrocław od dawna uważany jest za miasto spotkań. Od wieków na terenach pomiędzy Odrą, Oławą i Widawą znajduje się miejsce, gdzie krzyżują się szlaki nie tylko handlowe, ale też towarzyskie. Stolica Dolnego Śląska pięknieje z roku na rok i z roku na rok jest coraz bardziej znana w świecie, właśnie jako idealne miejsce do spotkań ze znajomymi. Jednak, aby móc bezpiecznie wyjść na miasto, należy przestrzegać odpowiednich przepisów, m.in. tych dotyczących ruchu drogowego. Najwyraźniej zapomniała o tym szóstka młodych osób, która kilka dni temu lekkomyślnie ruszyła w podróż wypożyczonym autem przez ulice naszego miasta.

I właśnie pojazd, a właściwie jego pasażerowie, zwrócili na siebie uwagę wrocławskich wywiadowców, którzy ok. godz. 22. kontrolowali ulice Psiego Pola. Policjanci zauważyli, że w pojeździe prawdopodobnie znajduje się więcej osób, niż przewiduje konstrukcja samochodu, a także jego homologacja. Na tylnej kanapie zamiast maksymalnie trzech osób, znajdowały się cztery.  Siedzenia osobowej Toyoty nie były jednak na tyle szerokie, dlatego jedna z pasażerek siedziała… na kolanach pozostałych osób. Z jednej strony może to się wydawać zabawne, jednak było przede wszystkim niebezpieczne. Można się tylko domyślić, co mogłoby się wydarzyć, gdyby doszło do wypadku. A wypadkiem mogłoby być każde zdarzenie drogowe, ponieważ w takim przypadku „nadprogramowa” osoba podróżowała bez zapiętych pasów bezpieczeństwa.

Funkcjonariusze byli zmuszeni przerwać tę nierozsądną jazdę i zatrzymali Toyotę do kontroli. Wówczas okazało się, że kierowca, który poniekąd jest odpowiedzialny za bezpieczeństwo w samochodzie, ma na koncie jeszcze jedno przewinienie. 24-letni wrocławianin wsiadł za kierownicę w stanie po użyciu alkoholu. Niewiele zabrakło, aby odpowiadał za kierowanie w stanie nietrzeźwości, co jest już przestępstwem zagrożonym karą pozbawienia wolności nawet do dwóch lat.

Dla całej szóstki podróż zakończyła się wcześniej, niż planowali, ponieważ policjanci zatrzymali prawo jazdy nieodpowiedzialnego kierowcy oraz wypełnili dokumentację, celem skierowania wniosku o ukaranie do sądu. To właśnie sąd zdecyduje o tym, jaką karę wymierzy młodemu wrocławianinowi.

st. sierż. Krzysztof Marcjan

Dodaj komentarz

Komentarze (0)