„Musi Pani wyrzucić oszczędności przez balkon” – oszuści sięgają po nowe metody

czwartek, 27.8.2020 05:00 493 0

Wyrzucanie oszczędności i kosztowności przez balkon coraz częściej pojawia się w stosowanych przez telefonicznych oszustów metodach. Wmawiają oni swoim ofiarom, że ich mieszkanie jest na celowniku włamywaczy i tylko pozbycie się wszystkich wartościowych przedmiotów jest sposobem na ich zachowanie. Najprościej zatem spakować gotówkę, biżuterię w reklamówkę i wyrzucić przez balkon. Wprost w ręce oszustów.

Mieszkanka Krzyków powiadomiła Policję o tym, że otrzymała nietypowy telefon. Mężczyzna podający się za policjanta powiedział jej, że członkowie grupy przestępczej obserwują jej mieszkanie. Mogą oni próbować uśpić ją specjalnym gazem, a następnie splądrować kosztowności. Jeśli ma w domu jakiekolwiek oszczędności i wartościowe przedmioty, powinna je w tym momencie wyrzucić przez balkon. Nieprawdopodobne? A jednak, taką historię próbowali wmówić 60- latce oszuści. Czujna kobieta naturalnie zorientowała się w próbie oszustwa, rozłączyła się i o całym zajściu poinformowała Policję.

Niestety mniej szczęścia miała 88-letnia mieszkanka Starego Miasta. Usłyszała w słuchawce telefonu, że przestępcy planują napad na jej mieszkanie i dała się namówić fałszywemu funkcjonariuszowi na to, by przez balkon wyrzucić kosztowności. Kobieta straciła kilkanaście pierścionków i gotówkę, którą miała akurat w mieszkaniu.

Jak widać na tych dwóch przypadkach, przestępcy modyfikują swoje metody. Wyrzucenie oszczędności przez okno lub przez balkon jest dla nich o tyle bezpieczniejsze, że nie muszą się konfrontować ze swoją ofiarą. Odbieranie przygotowanej paczki w drzwiach mieszkania stwarza okazję do zapamiętania twarzy takiego oszusta przez pokrzywdzonych. Zabranie wyrzuconej przez okno i leżącej na trawniku reklamówki to dla nich sposób pozostanie anonimowym.

Policjanci po raz kolejny zwracają się apelem: nie przekazujmy w tak lekkomyślny sposób swoich oszczędności nieznanym osobom. W każdym przypadku, gdy ktoś wypytuje nas o zgromadzone w domu lub na bankowych kontach kwoty pieniędzy, miejmy się na baczności. W razie jakichkolwiek wątpliwości, co do intencji dzwoniących osób, poradźmy się kogoś bliskiego lub zadzwońmy na Policję.

sierż. szt. Dariusz Rajski

Dodaj komentarz

Komentarze (0)