Konwencja Zielonych: Czyste ulice, walka ze smogiem, komunikacja publiczna i rozwój regionu

poniedziałek, 1.10.2018 17:15 1820 0

Czyste ulice i chodniki, większe środki na ich remonty i budowę, realna walka ze smogiem, zmiana standardów zarządzania zielenią, rozwój nowych linii tramwajowych i kolei oraz priorytet w ruchu dla komunikacji miejskiej– to główne postulaty Partii Zieloni w wyborach samorządowych do Rady Miejskiej Wrocławia i Sejmiku Województwa Dolnośląskiego.

– Jesteśmy ogólnopolskim komitetem. W skali kraju ponad 400 osób kandyduje z zielonych list. Wylosowaliśmy szczęśliwym numer trzeci, a we Wrocławiu na listach do rady miejskiej będziemy pierwsi w kolejności – mówi Małgorzata Tracz, kandydatka na Prezydenta Wrocławia. – Łączy nas przeświadczenie, że Polska i polski samorząd potrzebuje oddechu, a Wrocław klimatu, żeby żyć. Dzięki różnorodności jesteśmy w stanie osiągnąć wiele – podkreśla Tracz.

Kandydatka przedstawiła główne założenia programowe. Chce, aby budżet na remonty i budowę chodników wzrósł z 12 do 30 mln zł. Zieloni proponują też kompleksowy program walki ze smogiem, wraz z ociepleniem budynków.

- Zieloni od wielu już lat mówią o problemie smogu, zanim było to modne. Dzięki naszemu zaangażowaniu i współpracy z alarmami smogowymi mamy ambitne uchwały antysmogowe dla Wrocławia i Dolnego Śląska. Samorząd zaczyna otwierać oczy, ale nie idą za tym konkretne rozwiązania, takie jak systemowe przyłączenie do sieci ciepłowniczej, audyty energetyczne, czy termomodernizacja – tłumaczy Paweł Pomian, przewodniczący Zielonych we Wrocławiu i kandydat do Rady Miejskiej z okręgu 1.

Pomian przypominał też o walce Zielonych o Centrum Aktywności i Sportu w budynku V liceum przy ul.Grochowej na Gajowicach, a także o protestach w Parku Grabiszyńskim.

- Potrzeba gruntownych zmian w sposobach pielęgnacji zieleni miejskiej w całym Wrocławiu. Musimy wprowadzić również priorytet w ruchu dla komunikacji miejskiej, przeznaczyć więcej środków na utrzymanie i naprawy i oczywiście budować nowe trasy tramwajowe. To dwa główne obszary, którymi chciałbym się zająć w radzie – podkreśla Paweł Pomian.

Zieloni chcą zwiększyć również budżet na edukację, żłobki i przedszkola. - Nie chodzi tylko o liczbę miejsc w placówkach, ale o jakość opieki. Proponujemy zatrudnienie dodatkowych opiekunów i opiekunek w żłobkach – mówi Robert Reisigová-Kielawski, kandydat do Rady Miejskiej z okręgu nr 2.

Kandydaci chcą także większą uwagę skupić na kwestiach dostępu do mieszkań. - Nie może być tak, że jedyną stałą polityki mieszkaniowej jest wyprzedaż lokali. Jeśli popatrzymy na światowe rankingi miast, to przodują te, które maja aktywną politykę mieszkaniową, np. Wiedeń – dodaje Reisigová-Kielawski.

Na listach Zielonych do Rady Miejskiej znalazło się 8 radnych osiedlowych. - Staram się na bieżąco reagować na potrzeby mieszkańców. Jestem liderką projektu „Wrocławski Wolontariusz IT”, w ramach którego kilkudziesięciu wrocławian udziela w całym mieście bezpłatnych, indywidualnych porad osobom, które chcą poszerzyć swoją wiedzę w zakresie poruszania się po internecie i obsługi komputerów – tłumaczy Martyna Wilk, działaczka społeczna i radna osiedla Powstańców Śląskich, która kandyduje do Rady Miejskiej w okręgu 3.

Julia Rokicka, przewodnicząca wrocławskich Zielonych i kandydatka do Rady Miejskiej w okręgu nr 4, główny nacisk kładzie natomiast na kwestię segregacji śmieci. - Chcę wykorzystywać swoje doświadczenie zdobyte w instytucjach Unii Europejskiej. Pragnę by w mieście było czyściej, by było jak najmniej odpadów, a te które mimo wszystko powstaną by zostały maksymalnie wykorzystane lub bezpiecznie zdegradowane. Trzeba w końcu zająć się kwestią opakowań zwrotnych. Zadbam też, by od mieszkańców odbierane były odpady bio, co obniży koszty za odpady. By odpady te mogły trafić do kompostowni lub biogazowni, tak z kolei powstały biogaz wykorzystany jako paliwo do autobusów czy śmieciarek lub by powrócił do systemu w postaci energii cieplnej i elektrycznej – wyjaśnia Rokicka.

Rewitalizacja terenów zieleni polegająca na zachowaniu walorów przyrodniczych, zminimalizowanie betonowania i wycinek drzew do minimum – to propozycja Mateusza Hertmana, radnego osiedlowego i działacza stowarzyszenia „miastoDrzew” z okręgu nr 5. - Mniej intensywne koszenie trawników daje szansę na regenerację roślin i zwiększenie bioróżnorodności – mówi Hertman.

- Codziennie chodzę na spacer z psem i postanowiłam połączyć przyjemne z pożytecznym i pozbierać śmieci. Uzmysłowiłam sobie szybko, że sama nie jestem w stanie wysprzątać nawet maleńkiego lasku na Stabłowicach. Dlatego tak ważna jest odpowiednia gospodarka odpadami – podkreśla Aneta Dukszto, kandydatka w okręgu 6.

Marek Wąsowski, dyrektor konsorcjum na Politechnice Wrocławskiej, były radny miejski w Bytomiu i kandydat w okręgu nr 7 mówił natomiast o energetyce odnawialnej. - Jednym z priorytetów Partii Zieloni jest stwarzanie przyjaznych warunków do rozwoju energetyki obywatelskiej opartej o OZE. Zwracamy uwagę, szczególnie na instalacje fotowoltaiczne umieszczane zarówno na dachach budynków jednorodzinnych, jak i na budynkach wielorodzinnych wspólnot mieszkaniowych i spółdzielnia – tłumaczy Wąsowski.

Chcemy przełożyć nasze doświadczenie i wiedzę na pracę w samorządach, zarówno w Radzie Miejskiej jak i w Sejmiku Województwa Dolnośląskiego – mówi Mariusz Rusinek, lider listy Zielonych do Sejmiku z Wrocławia.

Z Zielonymi startują również działaczki Stowarzyszenia Dolnośląski Kongres Kobiet. - Szczególny nacisk chcę położyć na wyrównywanie szans osób z małych i dużych ośrodków oraz kobiet i mężczyzn. Pod tym kątem będę analizować wszystkie projekty uchwał przygotowywane przez sejmik. Nasze podatki oraz środki unijne powinny służyć każdej Polce i każdemu Polakowi – wyjaśnia Irena Kamińska, prezeska SDKK i kandydatka do Sejmiku w okręgu podwrocławskim.

Dolny Śląsk to województwo, w którym jego południowa część nie rozwija się w takim tempie jak część północna. Sejmik województwa posiada narzędzia do tego, aby tę różnicę zmniejszać. Zrównoważony rozwój, to wspieranie zielonych gałęzi gospodarki, komunikacji zbiorowej (kolejowej, autobusowej). Komunikacja jest jedną z podstaw aktywizacji zawodowej osób mieszkających na południu w małych miejscowościach – dodaje Małgorzata Beślerzewska, działaczka kobieca i ekologiczna, kandydatka do Sejmiku z Wałbrzycha.Zieloni mają również propozycje dla seniorów. - Ludzie, którzy kończą aktywność zawodową, przestają być komukolwiek potrzebni. Nie korzysta się z dorobku ludzi starszych, jak w innych krajach. Seniorzy mogliby pomagać na przykład zwierzętom w schroniskach – proponuje Włodzimierz Bartkowiak, kandydat do Sejmiku z okręgu jeleniogórskiego.

Smog to nie problem lokalny, dotyczy całego regionu. - Chcę rozbudować sieć czujników pomiarowych, tak aby każdy w moim mieście mógł sprawdzić jakie powietrze w jego okolicy. Powinny za tym pójść konkretne kroki ze strony samorządu, aby rozwiązać problem złej jakości powietrza – mówi Sebastian Szymkowiak, kandydat z Legnicy do Sejmiku Województwa.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)