Koralowce zatrzymane przez mazowiecką KAS trafiły m.in. do wrocławskiego ZOO

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej (KAS) z Oddziału Celnego Towarowego I w Warszawie ujawnili na warszawskim Okęciu rekordową liczbę koralowców rafotwórczych.

Prawie 900 zwierząt przywiezionych zostało z Indonezji w ważącej ponad 1,5 tony przesyłce składającej się z 50 kartonów. Według zgłoszonych do odprawy dokumentów, przesyłka miała zawierać między innymi różne zwierzęta morskie. Jednak już rewizja pierwszych kartonów wykazała rozbieżności, wskazujące na niezgodności z deklaracją importera.

Miejski Ogród Zoologiczny w Warszawie został poproszony o uczestniczenie w przeglądzie koralowców w celu weryfikacji gatunkowej przewożonych okazów. W sprawdzeniu przesyłki wziął udział Grzegorz Czarnecki, specjalista z Akwarium Warszawskiego ZOO.

Okazało się także, że część z przewożonych koralowców nie była zapakowana właściwie i niektóre z nich kaleczyły się nawzajem. Koralowce to zwierzęta i nie mogą czekać długo na dopełnienie spraw formalnych, dlatego podjęto decyzję o umieszczeniu okazów w bezpiecznych akwariach.

Mazowiecki Urząd Celno-Skarbowy w Warszawie zwrócił się w tej sprawie do Miejskiego Ogrodu Zoologicznego w Warszawie, który przyjął łącznie 883 osobników różnych gatunków koralowców!

Warszawskie, Wrocławskie i Płockie ZOO na ratunek koralowcom

Łącznie, stołeczny ogród miał do zaopiekowania 764 żywych osobników różnych gatunków koralowców, spośród których 259 osobników zostało w ZOO w Warszawie. O zaopiekowanie się pozostałymi zwierzętami stołeczne zoo poprosiło ogrody zoologiczne we Wrocławiu i w Płocku. 326 koralowców pojechało do Wrocławskiego ZOO, a 179 do Płockiego.

Niestety, 119 koralowców nie przeżyła długiego transportu z Indonezji i warunków, w jakich była przewożona.

Ogrody zoologiczne chronią ginące gatunki

Opieka nad zatrzymanymi przez służby mundurowe zwierzętami nie jest standardowym za-daniem ogrodów zoologicznych, ale jeśli tylko mają odpowiednie warunki dla zatrzymanych zwierząt przejmują nad nimi opiekę, co jest zgodne z nadrzędną rolą współczesnych ogrodów zoologicznych – ratowaniem ginących gatunków. W tym przypadku zadaniem operacyjnym ogrodów zoologicznych było uratowanie jak największej liczby koralowców i zapewnienie im fachowej opieki do finału sprawy sądowej. Obecnie koralowce mają zapewnione warunki zgodne z wymaganiami danego gatunku i są bezpieczne.

Sprawę prowadzi Wydział Dochodzeniowo-Śledczy Mazowieckiego Urzędu Celno-Skarbowego w Warszawie.

Rząd koralowców rafotwórczych (Scleractinia) wyróżnia ponad 1300 gatunków zwierząt, do których należą kolonialne polipy wytwarzające zewnętrzne szkielety z węglanu wapnia, tworzące masę wapienną wysp koralowych tzw. atoli. Zazwyczaj, większość gatunków koralowców występuje na głębokości od 10 do 60 metrów pod powierzchnią wody w morzach i oceanach, w których temperatura nie spada poniżej 20 °C.

Nie przywoź z wakacji

Wszystkie gatunki koralowców rafotwórczych (Scleractinia spp) są gatunkami chronionymi, wyszczególnionymi na liście Konwencji Waszyngtońskiej CITES. Przewozowi transgranicznemu powyższych okazów powinno towarzyszyć zgłoszenie celne oraz przedstawienie zezwoleń eksportowo-importowych wydanych przez organy administracyjne Konwencji Waszyngtońskiej w kraju wywozu i kraju przywozu. W Polsce organem takim jest Ministerstwo Klimatu i Środowiska.

Przewóz koralowców rafotwórczych bez spełnienia wyżej wymienionych warunków jest przestępstwem. W Polsce, przestępstwo takie zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat,

Głównymi przyczynami ginięcia koralowców są postępujące ocieplenie klimatu oraz działalność człowieka polegająca na generowaniu zanieczyszczenia środowiska oraz chęć posiadania głównie nielegalnie pozyskanych żywych okazów, a nawet ich szkieletów często przywożonych jako pamiątki turystyczne. Dlatego Krajowa Administracja Skarbowa i ogrody zoologiczne apelują do urlopowiczów: nie przywoźcie z wakacji tego typu pamiątek!