Kradzież w oku kamery miejskiej [WIDEO]

środa, 9.10.2019 19:00 1912 0

Kryminalni z Ołbina zatrzymali 36-letniego mieszkańca Wrocławia w związku z kradzieżami rowerów, do których doszło na terenie miasta. Mężczyzna zaledwie kilka miesięcy temu opuścił zakład karny, w którym odbywał karę za wcześniejsze kradzieże. Niestety, powrócił on na drogę przestępczą i znowu trafił za kraty. Ponieważ działał w warunkach tzw. recydywy, grozić mu może kara nawet 7.5 roku pozbawienia wolności.

Zasłanianie twarzy nie pomogło 36-letniemu wrocławianinowi w poniesieniu konsekwencji za popełnienie przestępstwa. Doświadczeni kryminalni z Ołbina namierzyli mężczyznę, a następnie zatrzymali go w miejscu zamieszkania. Był to finał sprawy, która miała swój początek kilkanaście dni wcześniej.

Funkcjonariusze z komisariatu przy Rydygiera otrzymali kilka zgłoszeń dotyczących skradzionych rowerów. Najczęściej padały łupem jednoślady pozostawiane przed galeriami handlowymi, sklepami i biurowcami. Policjanci z Wydziału Kryminalnego rozpoczęli działania operacyjne, które ukierunkowane były na jak najszybsze zatrzymanie sprawcy, a także odzyskanie utraconego mienia o łącznej wartości kilku tysięcy złotych.

Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. nagrania z kamer monitoringu, umieszczonych na jednym z budynków, spod którego skradziono jednoślad. Na filmie, który jest umieszczony pod niniejszym artykułem, dokładnie widać, jak mężczyzna z zasłoniętą twarzą w ciągu zaledwie kilkunastu sekund przecina zabezpieczenia roweru i odjeżdża na nim. Mimo tego, że sprawca próbował ukryć swoją tożsamość, został szybko zidentyfikowany przez kryminalnych, którzy zatrzymali go na jednej z ulic Wrocławia.

Mężczyzna nie spodziewał się, że tak szybko znowu wróci za kratki. Usłyszał zarzut kradzieży 4 rowerów o łącznej wartości prawie 5000 złotych, a następnie został doprowadzony do policyjnego aresztu. W tym samym czasie policjanci zatrzymali towarzyszącego mu mężczyznę, któremu funkcjonariusze również udowodnili kradzież roweru.

Teraz jego sprawą zajmie się sąd. Policjanci przekazali już do prokuratury zebrany przez siebie materiał dowodowy. Kara, która grozi 36-latkowi jest wysoka, ponieważ dokonywał kradzieży w warunkach powrotu do przestępczej działalności, czyli tzw. recydywy. Policjanci podkreślają również, że sprawa jest rozwojowa i cały czas pracują nad odzyskaniem utraconych jednośladów.

 /KMP Wrocław

Dodaj komentarz

Komentarze (0)