Kryminalni zatrzymali 30-latka na terenie firmy, którą cyklicznie okradał

czwartek, 11.4.2019 11:22 3577 1

Co zrobić, jeśli w pracy otaczają nas sprzęty, na które nas nie stać, a mimo to chcemy je mieć? Należałby rozwinąć własne umiejętności, by zarabiać więcej, ale jeden z pracowników wrocławskich magazynów, znalazł na to ,,inny sposób’’. Z ustaleń policjantów wynika, że wykorzystując swoje stanowisko, okradał swojego pracodawcę. Jego łupem padał markowy sprzęt elektroniczny. Nie cieszył się nimi długo, bo został zatrzymany przez kryminalnych z komisariatu policji na wrocławskich Krzyckach. Za kradzieże odpowie teraz przed sądem, a grozić mu może kara do 5 lat pozbawiania wolności.

        Fot. Pixabay

Wrocławscy policjanci stale prowadzą działania mające na celu zatrzymywanie sprawców różnego rodzaju kradzieży. Kilka dni temu, kryminalni z wrocławskich Krzyków weszli w posiadanie informacji, że na terenie jednego z magazynów w Bielanach Wrocławskich, może dochodzić do kradzieży. Po szybkich i skutecznych ustaleniach okazało się, że jeden z mężczyzn pracujący w serwisie sprzątającym, dokonuje kradzieży towaru z terenu firmy.

Sprawą zajęli się policjanci Zespołu do walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu z Komisariatu Policji Wrocław – Krzyki i podczas czynności operacyjnych namierzyli, a później zatrzymali 30-letniego ob. Ukrainy, zajmującego się sprzątaniem hal magazynowych. Mężczyzna uznał, że comiesięczna pensja jest dla niego za niska, a otaczające go w magazynie towary okazały się, bardzo kuszące. Kilkukrotnie bezprawnie wszedł w posiadanie sprzętu elektronicznego oraz biżuterii. Podejrzany mężczyzna wykorzystywał fakt, że mógł przebywać na terenie magazynu.

Tym razem, nie miał przy sobie pochodzących z kradzieży przedmiotów, ale w jego mieszkaniu funkcjonariusze ujawnili ich całkiem sporo. Funkcjonariusze zabezpieczyli m.in. telefony komórkowe i inny sprzęt elektroniczny, a także markowe zegarki oraz biżuterię. Wartość ujawnionego mienia oszacowano na ponad 27 tys. złotych.

Zatrzymany mężczyzna usłyszał już zarzuty za kradzież mienia, a teraz grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności. O jego dalszym losie zadecyduje wrocławski sąd.

/KMP Wrocław

Przeczytaj komentarze (1)

Komentarze (1)

czwartek, 11.04.2019 17:48
amazon to dopiero złodzieje