Kuźniki wreszcie połączone z pl. Grunwaldzkim dzięki linii 149

Na przełomie października i listopada linia 149 zostanie przedłużona do Kuźnik [obecnie autobus kończy swoją trasę na Nowym Dworze - przyp.red.]. Ma to związek z pracami PKP PLK. Jeśli przebudowa wiaduktu nad ul. Grabiszyńską skończy się wcześniej, a ruch kolejowy wróci do normy, zmiany na linii 149 wejdą w życie szybciej. Docelowo autobusy będą kursowały tam dwa razy na godzinę, ale jeśli mieszkańcy będą mieli większe lub mniejsze potrzeby zarząd osiedla będzie na nie reagował.

W trakcie przebudowy wiaduktu na Grabiszyńskiej wiele pociągów zostanie przeniesionych na trasy tymczasowe i w związku z tym zwiększy się częstotliwość przejazdu składów przez przejazdy kolejowe na zachodzie miasta. Zwiększy się ruch na towarowej magistrali kolejowej m.in. na stacji Wrocław Gądów. Pociągi będą musiały przejeżdżać również częściej przez przejazdy kolejowe, które krzyżują się z siecią wrocławskich dróg, choćby przy ul. Strzegomskiej (przed rondem Rotmistrza Pileckiego), ul. Robotniczą i Fabryczną. Wprowadzenie przedłużonej trasy w kierunku zachodnim teraz mogłoby spowodować, że linia 149 miałaby opóźnienie w tamtym rejonie, a to odbiłoby się na reszcie pasażerów podróżujących tym autobusem w inne zakątki Wrocławia.

Przypominijmy, że mieszkańcy dzielnicy Kuźnik domagali się bezpośredniego połączenia Kuźniki - pl. Grunwaldzki. Pomysłem radnego, Łukasza Olberta, było wskrzeszenie zlikwidowanej w 2011 roku linii 139. Na to jednak nie zgodził się magistrat. Olbert wymienia problemy, z którymi na co dzień muszą się borykać mieszkańcy osiedla Kuźniki. – Aby dojechać z osiedla na pl. Grunwaldzki, to musimy najpierw dojechać na Nowy Dwór i tam przesiąść się w 149. Musimy więc kupić dwa bilety. Natomiast z Nowego Dworu na pl. Grunwaldzki jeździ tylko jeden autobus 149, który często się spóźnia lub wypada z rozkładu. Dodatkowym problemem jest też zamknięty wiadukt na Chociebuckiej i korki na Strzegomskiej.

CZYTAJ WIĘCEJ O WSKRZESZENIU POŁĄCZENIA KUŹNIKI-PL. GRUNWALDZKI