LIVIA - pierwszy manat urodzony we Wrocławiu

poniedziałek, 26.3.2018 09:00 2977 0

Manaty to jedne z najrzadszych, zagrożonych wyginięciem zwierząt, których hodowlę zachowawczą prowadzą ogrody zoologiczne. Można je spotkać w zaledwie 19 ogrodach na świecie, w tym w 10 w Europie. Narodziny każdego cielaka to święto, bo to kolejny krok pozwalający zapewnić przetrwanie tego gatunku.

We Wrocławiu manaty mieszkają od października 2014 roku, kiedy to z duńskiego Odense przyjechali do Afrykarium bracia bliźniacy – Armstrong i Gumle. Po prawie dwóch latach udo się dla „chłopaków” znaleźć partnerki w odległym o 9 tys. kilometrów Singapurze. Transport Ling i Abel, we wrześniu 2017 r., był najważniejszym tego typu wydarzeniem w ciągu ostatnich 20 lat dla europejskich ogrodów zoologicznych. Ogromne wyzwanie logistyczne zakończyło się sukcesem i obie samice dotarły na miejsce bez problemów. 

Do przyjścia na świat małego manata pracownicy zoo przygotowywali się już od listopada, kiedy to stwierdzono, że Ling jest w ciąży. Przygotowania polegały m.in. na konsultacjach z innymi ogrodami dotyczącymi odchowu cielaków tego gatunku, zbudowaniu specjalnego kojca oraz sprowadzeniu specjalnego mleka, na wypadek, gdyby samica nie karmiła młodego. Kiedy więc w sobotę rano, 3 marca, Ling zaczęła rodzić, wszystko było przygotowane.

Maluch przyszedł na świat o 10:41, co udało się zarejestrować. Poza narodzinami zdrowego cielaka, dodatkowym powodem do radości okazała się jego płeć, bo samic w populacji europejskiej jest mniej niż samców. Według pierwszej relacji opiekunów, samica mierzyła ok 115 cm długości przy 20 kg masy ciała. To pierwszy manat urodzony we Wrocławiu, więc opiekunowie nadali jej imię LAVIA od słowa Wratislavia.

Warto również dodać, że europejska populacja (w tym wrocławska) ma w przyszłości zasilić tę żyjącą w środowisku naturalnym, w okolicach Gwadelupy.

Pierwszy manat zamieszkał we wrocławskim zoo (wówczas Zoo Breslau) w 1934 r. Ówczesny dyrektor dr H. Honigman zakupił młodą samicę manata amazońskiego, która przybyła do zoo 6 sierpnia. Wcześniej, w centralnej części Słoniarni (zwanej wtedy domem gruboskórców), wybudowano specjalny betonowy basen, który przetrwał do naszych czasów. Samica nazwana Muschi w momencie przybycia miała  118 cm długości oraz masę 23 kg. Jako jedyny manat w Europie i jeden z nielicznych na świecie stanowiła nie lada sensację zoologiczną.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)