Matsenko: Po Legii nie spałem. Jesteśmy gotowi na Ruch!

piątek, 27.10.2023 15:50 202 0

W sobotę Śląsk Wrocław rozegra kolejny mecz przy wspaniałej atmosferze. Tym razem WKS uda się na Stadion Śląski, gdzie stoczy rywalizację z Ruchem Chorzów. O nastrojach przed tym pojedynkiem, a także wrażeniach po wyjątkowym spotkaniu z Legią mówi Yehor Matsenko.

Coraz bliżej do spotkania w Chorzowie, ale wróćmy jeszcze na chwilę do historycznej potyczki z Legią. Jak przeżywałeś tę szczególną wygraną dla wszystkich wrocławian?

Zdecydowanie jest to mecz, który zostanie w pamięci na zawsze. To było też dla mnie osobiste spotkanie. Byłem piłkarzem Legii i gdy odchodziłem, to marzyłem, by zagrać z tą drużyną w Ekstraklasie. Ciężko na to pracowałem. Były ciężkie momenty na tej drodze, ale zawsze wierzyłem. Rodzice mi powtarzali, że nigdy nie można przestawać wierzyć. Spotkałem na swojej drodze Jacka Magierę, który otworzył mi drzwi.

Kolejne szanse od trenera napędzają do dalszej pracy?

Oczywiście, że tak. Gram regularnie i bardzo chcę, żeby tak pozostało. Ciężko pracujemy z chłopakami na treningach, bo przed nami sporo kolejnych wyzwań.

Atmosfera na meczu z Legią była wyjątkowa?

Niesamowita! To też było jedno z marzeń, aby zagrać przy wypełnionym stadionie Tarczyński Arena. Jak przychodziłem do klubu, to widziałem, że jest potencjał, aby do takiego spotkania doszło. Super, że przy takiej publiczności wygraliśmy. Kibice wspierali nas cały mecz, dodawali energii i bardzo im za to dziękuję. Przyznam szczerze, że długo nie mogłem zasnąć. Dużo myślałem o tym meczu i świetnie, że on tak dobrze nam wyszedł. Legia gra dużo Pawłem Wszołkiem, a ja miałem za zadanie go pilnować. Zadanie wykonałem i moja strona była zabezpieczona. Brakuje trochę słów by opisać jak byłem szczęśliwy.

Teraz przed Tobą kolejne duże przeżycie, czyli mecz na Stadionie Śląskim. Czujecie, że to też będzie szczególny pojedynek?

Zdecydowanie. To pierwszy mecz Ruchu na tym obiekcie, więc na pewno będzie wyjątkowo. Powiem, że nas takie mecze budują. Grasz w piłkę po to, żeby występować dla wielu kibiców i na takich pięknych stadionach. Na pewno nie będzie lekko, ale mentalnie jesteśmy gotowi. Mecz z Legią był dla mnie takim pierwszym przy pełnym trybunach. Szykujemy się taktycznie i psychicznie, żeby być jeszcze mocniejsi. Czujemy się dobrze przed tym meczem.

Co możesz powiedzieć o nadchodzącym rywalu? To beniaminek, ale bardzo potrzebujący punktów…

My już przed Puszczą rozmawialiśmy o meczach z beniaminkami. Nie jest tajemnicą, że wcześniej sporo tych punktów traciliśmy z takimi zespołami. Chcemy odwrócić tę statystykę. Łatwo na pewno nie będzie, ale my chcemy wygrywać z każdym, niezależnie na kogo trafiamy. Szykuje się ciężkie spotkanie, ale mamy swoje zadanie, które chcemy wykonać. Jesteśmy gotowi na wszystko.

fot. Krystyna Pączkowska/slaskwroclaw.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)