Miał 45 kg nielegalnego tytoniu w sportowych torbach

Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej wrocławskiej komendy miejskiej zatrzymali 50-letniego mieszkańca Wrocławia, który posiadał 45 kilogramów nielegalnej krajanki tytoniowej. Policjanci namierzyli mężczyznę akurat w momencie, gdy przekładał towar do bagażnika samochodu. Straty Skarbu Państwa wyniosły blisko 50 tysięcy złotych. Zatrzymany usłyszał już zarzuty w tej sprawie.

Jak głosi przysłowie „palenie szkodzi zdrowiu”. Posiadanie takiej ilości tytoniu i to bez znaków akcyzy z pewnością szkodzi podwójnie. Po pierwsze jest to przestępstwo, a po drugie palenie tytoniu pochodzącego z nielegalnego źródła, wytwarzanego poza jakąkolwiek kontrolą i bez skrupulatnych badań pod kątem substancji szkodliwych, może być bardzo niebezpieczne dla zdrowia.

Z posiadania 45 kilogramów nielegalnej krajanki tytoniowej będzie musiał wytłumaczyć się teraz 50-letni mieszkaniec Wrocławia, który wpadł w ręce policjantów z komendy miejskiej. Funkcjonariusze Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą zatrzymali go na wrocławskim osiedlu Gajowice.
Policjanci obserwowali 50-latka od wczesnego ranka. W pewnym momencie wyciągnął on materiałową torbę z bagażnika osobowego Opla i przełożył do innego pojazdu. Mundurowi spodziewali się tego, co znajdą we wnętrzu torby.
Wcześniejsze ustalenia operacyjne nie zawiodły mundurowych. W sportowej torbie było kilkanaście worków z krajanką tytoniową, a w jednym z samochodów kolejne torby z tytoniem. Łącznie znaleziono 45 kilogramów tytoniu bez polskich znaków akcyzy.
Straty Skarbu Państwa z tytułu uszczupleń akcyzy z podatkiem VAT wyniosły w tym przypadku blisko 50 tysięcy złotych. Mężczyzna został zatrzymany i będzie teraz musiał odpowiedzieć przed sądem za naruszenie przepisów kodeksu karnego skarbowego i grozić mu może kara nawet do 3 lat pozbawienia wolności.

źródlo: Policja Dolnośląska