Mieszkowski: wykreślimy obrazę uczuć religijnych z Kodeksu Karnego

środa, 23.12.2020 11:38 554 0

Projekt ustawy likwidującej artykuły 196 i 212 Kodeksu Karnego przygotował poseł Krzysztof Mieszkowski. Chodzi o likwidację kar za obrazę uczuć religijnych i narażenia dziennikarzy na postępowanie prokuratorskie.

Obraza uczuć religijnych do lamusa

- Art. 196 Kodeksu Karnego już dawno powinien zostać usunięty. Stanowią relikt państwa wyznaniowego, które przez lata budowane było przez środowiska rządzące Polską, począwszy od tzw. „kompromisu aborcyjnego” – mówi Krzysztof Mieszkowski, autor ustawy.

Zdaniem Mieszkowskiego odpowiednią przestrzenią do załatwiania spraw regulowanych dziś przez prawo karne są sprawy o charakterze cywilnym. W uzasadnieniu czytamy, że najważniejszym celem wprowadzenia regulacji jest realizacja art. 54 i 73 Konstytucji – zapewnienie wolności wyrażania poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji.

Projekt stanowi odpowiedź na nagminne wykorzystywanie obecnych zapisów artykułu 196 kk. do zastraszania obywateli Rzeczypospolitej, którzy wyrażają poglądy kontrowersyjne dla osób wierzących.

Autor inicjatywy zwraca uwagę, że doskonałym przykładem jest tutaj, chociażby sprawa instalacji „Pasja” autorstwa Doroty Nieznalskiej. Dzieło sztuki, na które składał się metalowy krzyż typu greckiego, niemający w przeciwieństwie do krzyża łacińskiego żadnego związku z symboliką chrześcijańską, a także zdjęcie męskich genitaliów oraz wyświetlany projektorem film przedstawiający mężczyznę ćwiczącego na siłowni, sprowadziło na artystkę siedmioletni proces sądowy.

Sąd pierwszej instancji skazał ją w 2003 roku na karę prac społecznych i dopiero 7 lat później proces zakończył się wyrokiem uniewinniającym. Koszty długotrwałej batalii sądowej pokryto ze środków skarbu państwa, a urzędników publicznych odciągnięto od ścigania przestępstw o dużej szkodliwości społecznej. Z dużym prawdopodobieństwem głośny proces przyczynił się także do zastraszenia artystów, którzy mogli podjąć decyzję o rezygnacji z przedstawienia sztuki budzącej choćby skojarzenia z symboliką religijną, a mogącej wzbudzić kontrowersję.

Likwidacja Art. 212-215 Kodeksu Karnego - Koniec z efektem mrożącym i autocenzurą

Mieszkowski zwraca również uwagę na fakt, że od lat wiele organizacji zajmujących się wolnościami obywatelskimi zabiega o usunięcie Art. 212-215 Kodeksu Karnego. – Widmo odpowiedzialności karnej przed organami ścigania często powodowało efekt mrożący u dziennikarzy czy pozarządowych organizacji strażniczych – argumentuje Mieszkowski.

W uzasadnieniu do projektu ustawy czytamy, że likwidację artykułów 212-215 Kodeksu Karnego postulowały liczne organizacje, w tym Helsińska Fundacja Praw Człowieka, Stowarzyszenie Dziennikarzy Polskich czy Izba Wydawców Prasy. Na zasadność likwidacji tych przepisów zwracał również uwagę Rzecznik Praw Obywatelskich.

Zdaniem projektodawcy do ścigania naruszeń obowiązujących przepisów zastosowanie powinny mieć właściwe przepisy Kodeksu Cywilnego, które gwarantują równe prawa i godność obu stronom sporu. Tych praw nie zapewnia postępowanie na podstawie Kodeksu Karnego, które stawia jedną ze stron sporu przed publicznymi zarzutami, co można odebrać jako przejawy upokorzenia. Wszystkie te czynniki negatywnie wpływają na stan wolności słowa w Polsce, zniechęcając dziennikarzy, organizacje pozarządowe i obywateli do dociekania prawdy i wyrażania opinii.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)