MPK Wrocław pozywa PKN Orlen: "Żądamy 1 mln zł od Obajtka" [Foto, Wypowiedzi władz]

środa, 1.3.2023 12:13 689 2

W związku z brakiem reakcji organów państwowych na monopolistyczne działania PKN Orlen, MPK Wrocław podjęło decyzję o złożeniu pozwu w sprawie zawyżonych cen paliw. Szczegóły zostały przedstawione w środę 1 marca na terenie zajezdni autobusowej przy ul. Obornickiej.

MPK Wrocław na początku roku podpisało wniosek do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów o pilne zbadanie praktyk monopolistycznych spółki PKN Orlen. O szczegółach można przeczytać tutaj:
O milion złotych więcej za paliwo w skali miesiąca. MPK podpisało wniosek o zbadanie praktyk Orlenu [Foto]

- Spółki Skarbu Państwa pod obecnymi rządami wykorzystują swoją pozycję monopolisty. Wczoraj na konferencji prasowej zarząd Orlenu pięknie opowiadał o planach ekspansji, o dodatnich wynikach finansowych, czyli 8 mld złotych zysku oraz o podnoszeniu dywidend. Jest to finansowane z pieniędzy m.in. naszej spółki MPK, czyli mieszkańców Wrocławia. W naszym mieście funkcja transportu publicznego jest bardzo misyjna, z darmowych przejazdów mogą skorzystać chociażby uczniowie czy seniorzy. PKN Orlen ma inny pomysł, chce wypłacać niemal połowę dywidend do Skarbu Państwa, a druga połowa to fundusze inwestycyjne. Zakładamy, że większość pasażerów MPK nie może liczyć na tę dywidendę, ponieważ nie posiadają akcji w Orlenie. Jednocześnie mieszkańcy wymagają jak najwyższej jakości usług. W ostatnim kwartale straciliśmy kontrahenta (Lotos, przyp. red.), a więc nasz zakup paliwa nie jest już regulowany przez giełdę, co wykorzystał Orlen, który reguluje ceny paliw. Tylko w grudniu poprzez tę niesprawiedliwą działalność musieliśmy zapłacić za paliwo o 1 mln złotych więcej. Sam prezes Orlenu przyznał, że ceny paliw zostały świadomie podniesione, aby zniwelować różnicę w Vacie. Mamy dość populizmu i gigantomanii i chcemy, aby ten milion wrócił do wrocławian. To się wydaje prawe, sprawiedliwe i uczciwe, dlatego występujemy z pozwem - mówił wiceprezydent Wrocławia Jakub Mazur.

- Od początku kadencji wydaliśmy na tabor 1 mld złotych. Na jego utrzymanie też potrzebne są duże nakłady, których samorząd ma coraz mniej. Uszczuplane są m.in. przez monopolistyczne spółki Skarbu Państwa. W 2020 roku MPK zapłaciło za ON 34 mln złotych, a dwa lata później już dwukrotnie więcej. Chcemy powiedzieć "stop" monopolowi, który jest zarządzany przez prezesa Obajtka i nadzorowany przez prezesów Sasina i Morawieckiego. Ten monopol to wehikuł do wyciągania pieniędzy z kieszeni Polaków. Złożyliśmy doniesienia do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta, teraz idziemy do sądu, który rozstrzygnie, czy spółka rządowa może drenować kieszenie Polaków - mówił przewodniczący Rady Miejskiej Sergiusz Kmiecik.

- Ujawnione informacje wskazują, że ta ropa pochodzi m.in. z Rosji. Przez ostatni rok Orlen wydał ok. 10 mld USD, czyli tyle samo, ile Rosja wydała na ofensywę Ukrainy z pomocą irańskich dronów. To skandal, że Polska wciąż prowadzi interesy z Rosją, wzywając inne kraje i firmy do solidarności z Ukrainą i walki z reżimem Putina. Orlen kłamał, że tego nie robi, po czym okazało się, że to Putin wypowiedział umowę na dostawę ropy do Polski. Domagamy się ujawnienia szczegółów tego kontraktu - mówił Karol Przywara, przedstawiciel ruchu samorządowego "TAK dla Polski".

- Dzień po złożeniu wniosku do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumenta usłyszeliśmy od prezesa, że wszczęto postępowanie, natomiast nie mamy do chwili obecnej odpowiedzi, a minęły już prawie dwa miesiące. Chcemy skorzystać z prawa ustawy o dochodzeniu roszczeń z tytułu naruszenia prawa konkurencji i wystąpić z pozwem - mówiła mec. Małgorzata Ludwik.

Konferencję poprowadził rzecznik MPK Wrocław Mikołaj Czerwiński. O postępach sprawy będziemy informować na bieżąco.

foto, tekst: doba.pl

Przeczytaj komentarze (2)

Komentarze (2)

czwartek, 02.03.2023 12:04
Pptysie, za friko chcecie jeździć a bilety w wyższej cenie?
środa, 01.03.2023 14:41
Należało wybrać innego dostawcę i po problemie.