Nietrzeźwa opiekunka zabrała niemowlaka do parku

niedziela, 23.5.2021 14:00 423 0

Wrocławscy policjanci podjęli interwencję, gdy kobieta siedziała na trawie w jednym z miejskich parków. Obok niej, na kocu znajdował się 10-miesięczny chłopiec i puszka z otwartym piwem. Badanie stanu trzeźwości 47-latki wykazało ponad 2.2 promila alkoholu w jej organizmie. Pijaną opiekunkę zatrzymano, a niemowlę przekazano rodzicom. Jeżeli okaże się, że w związku ze swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem, naraziła dziecko na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Wrocławscy policjanci z komisariatu na Grabiszynku, podjęli interwencję wobec kobiety, która pijana „opiekowała się” małym chłopcem. Zdarzenie miało miejsce na terenie jednego z miejskich parków. Niebezpieczną sytuację, zauważył wcześniej jeden z przechodniów i od razu zawiadomił funkcjonariuszy, bo wyczuł od kobiety silną woń alkoholu.

Natychmiastowe działania mundurowych, niestety potwierdziły zgłoszenie. Nietrzeźwa 47-latka wypoczywała, siedząc na trawie, a na kocu obok niej znajdował się 10-miesięczny chłopiec i puszka z otwartym piwem. Zapytana oświadczyła, że jest opiekunką dziecka i faktycznie wypiła wcześniej dwa piwa. Badanie stanu trzeźwości potwierdziło tylko ten fakt, bo miała ponad 2.2 promila alkoholu w organizmie.

47-latka została zatrzymana przez funkcjonariuszy, a niemowlę po wykonaniu niezbędnych czynności i ustaleń, przekazano rodzicom.

Jeżeli teraz okaże się, że kobieta poprzez swoje nieodpowiedzialne zachowanie, naraziła chłopca na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia, grozić jej może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Każdy z nas powinien się czuć współodpowiedzialny za bezpieczeństwo i mając wiedzę o innej osobie łamiącej prawo lub sytuacji zagrażającej bezpieczeństwu innych, zawiadomić odpowiednie służby, aby funkcjonariusze mogli podjąć natychmiastowe i skuteczne działania. Tak było właśnie w tym przypadku, bo jeden z mieszkańców Wrocławia nie pozostał obojętny, gdy zauważył zagrożenie i być może właśnie dzięki temu oraz szybkim działaniom policjantów — nie doszło do tragedii.

aspirant sztabowy Łukasz Dutkowiak
Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Dodaj komentarz

Komentarze (0)