Nietrzeźwy przyjechał na stację benzynową po alkohol

sobota, 28.8.2021 20:00 325 0

Wrocławscy wywiadowcy na jednej ze stacji benzynowych znajdujących się na terenie miasta zatrzymali mężczyznę, który w sposób bardzo nieodpowiedzialny zlekceważył obowiązujące przepisy. Mężczyzna wsiadł bowiem za kierownicę Hyundaia, mając blisko promil alkoholu w organizmie. Jakby tego było mało, przyjechał, żeby dokupić wspomnianą substancję. „Pech” chciał, że w tym czasie swój radiowóz chcieli zatankować wrocławscy policjanci. 55-latkowi grozić może kara 2 lat pozbawienia wolności.

Wielokrotnie pisaliśmy o negatywnym wpływie alkoholu na możliwości bezpiecznego prowadzenia pojazdów. Jednak wciąż znajdują się osoby, które za nic mają obowiązujące przepisy, a także niebezpieczeństwo, jakie stwarzają na drodze dla siebie jak i innych uczestników ruchu.

Do tej grupy należy zaliczyć 55-latka zatrzymanego przez wrocławskich wywiadowców na jednej ze stacji benzynowych w północnej części miasta. Mężczyzna postanowił pokonać kilkanaście kilometrów samochodem, bo skończył mu się alkohol. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego gdyby nie fakt, że 55-latek był już pod jego wpływem. Na jego nieszczęście w tym samym miejscu i czasie swój radiowóz postanowili zatankować policjanci z komendy miejskiej.

Wywiadowcy kiedy wyczuli woń alkoholu, poddali kierującego badaniu stanu trzeźwości. Na wyświetlaczu pokazała się wartość blisko promila tej substancji w jego organizmie. Swoim nierozsądnym zachowaniem popełnił przestępstwo opisane w artykule 178a Kodeksu karnego, za które grozić może kara nawet 2 lat pozbawienia wolności.

Mężczyzna trafił na najbliższy komisariat policji, a jego prawo jazdy zostało zatrzymane. Okazało się, że posiada wszystkie kategorie prawa jazdy od A do T. Ustawodawca przewidział karę nawet 2 lat pozbawienia wolności za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości. O losie 55-latka zadecyduje sąd.

sierżant sztabowy Paweł Noga

Komenda Miejska Policji we Wrocławiu

Źródło: wroclaw.policja.gov.pl

Dodaj komentarz

Komentarze (0)