Niezwykła kosmiczna przygoda Astry w CeTA!

5 Zobacz galerię

W Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu trwają zdjęcia do animacji „Astra” w reżyserii Michała Łubińskiego. Produkcja realizowana jest w tradycyjnej technice animacji poklatkowej z wykorzystaniem nowoczesnych technologii, a główną rolę w filmie gra lalka o wysokości zaledwie 15 cm, która robi ponad 60 różnych min i ma swojego sobowtóra. 

„Astra” to krótkometrażowy projekt, który w 2018 r. otrzymał specjalne wyróżnienie Centrum Technologii Audiowizualnych podczas pitchingu w ramach Animarkt Stop Motion Forum w Łodzi. – W ten sposób od kilku już lat wspieramy twórców animacji poklatkowej, umożliwiając im skorzystanie m.in. z naszych hal zdjęciowych i zaplecza produkcyjnego. Finalnie zostaliśmy także producentem filmu – mówi Robert Banasiak, dyrektor CeTA. 

„Astra” to uniwersalna historia o siostrzanej miłości, wielkich przygodach i o nieuniknionych trudnościach życia. Główną bohaterką animacji jest 6-letnia Astra, która próbuje powstrzymać siostrę przed udziałem w niebezpiecznej misji. Kiedy jednak Anna potrzebuje pomocy, mała dziewczynka bez wahania sama wyruszy w kosmos.

Postaci do animacji Michała Łubińskiego zostały stworzone od podstaw, czyli od autorskich rysunków reżysera. Później opracowano projekt wykonawczy, według którego powstały animacyjne lalki, które będą w stanie zagrać jak najwięcej ujęć i dubli. Pracę tę wykonał zespół łódzkich lalkarzy w składzie: Piotr Knabe, Dariusz Kalita, Agnieszka Mikołajczyk i Agnieszka Smolarek. Następnie kostiumerki Beata Jarmuż-Socha i Anna Szcześniak zadbały o miniaturowe stroje. Tworzenie lalek to przede wszystkim precyzyjna praca manualna, jednak bryła głowy u małych aktorów została wykonana w technice druku 3D. Pozwoliło to na sprawniejsze zaprojektowanie i wydrukowanie wymiennych elementów twarzy, przyczepianych na małe magnesy, dzięki którym bohaterowie filmu mają bardzo bogatą mimikę. Druki 3D zostały użyte także w procesie tworzenia scenografii i rekwizytów, jako uzupełnienie pracy manualnej. Przedmioty dnia codziennego zostały zeskalowane do maleńkich rzeźb i np. telefon ma zaledwie 2,2 na 6 cm, a krzesło wysokość 18 cm. Wykonaniem elementów zajmuje się zespół pod kierunkiem Jacka Spychalskiego ze Studia Animacji CeTA, który między innymi pracował przy nagrodzonym Oscarem „Piotrusiu i wilku” w reżyserii Suzie Templeton. 

Zdjęcia do filmu realizowane są w hali Centrum Technologii Audiowizualnych we Wrocławiu, z wykorzystaniem wykonanych dekoracji i rekwizytów, a także greenscreena. Animowaniem postaci zajmują się Anna Polińska i Bartosz Kotarski. Autorem zdjęć jest Jan Paweł Trzaska. 

Centrum Technologii Audiowizualnych CeTA jest producentem filmu. Za produkcję wykonawczą odpowiada Momakin. Projekt dofinansowano ze środków Polskiego Instytutu Sztuki Filmowej oraz Ministerstwa Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu.