Nowa atrakcja we wrocławskim zoo. Zobaczymy smoki!

4 Zobacz galerię

Wrocławskie zoo inwestuje w kolejną atrakcję dla zwiedzających. Na około 400 m2 budowana jest ekspozycja dla waranów, gdzie gwiazdami będą smoki z Komodo.

Waran z Komodo

Powstanie duży wybieg i trzy mniejsze terraria. Adaptowane są do tego celu stare pomieszczenia  magazynowe, przylegające do budynku Terrarium. Będzie to również dodatkowe wejście do pawilonu z podjazdem, dzięki czemu osoby poruszające się na wózkach dojadą do głównych ekspozycji na parterze zabytkowego budynku.

Kolekcja terrarystyczna wrocławskiego zoo to 446 gatunków gadów, płazów oraz bezkręgowców. Wśród nich znajduje się aż 14 gatunków waranów. Największe z nich to warany z Komodo – drapieżniki zamieszkujące Komodo i inne okoliczne wyspy, Flores, Rintja (Rinca), Padar. Czasami przepływają też cieśniny morskie, by polować na mniejszych wysepkach takich jak Gili Motang i Gili Dasami.

Potrafią dogonić i zabić zwierzę wielkości bawoła, jelenia czy dzika. Poruszają się z prędkością 20 km/h, nurkują na głębokość 4,5 m i wspinają się na drzewa. Znakomity węch pozwala na lokalizację padliny z odległości nawet 10 kilometrów, a sprawne oczy zapewniają widzenie na około 300 m. Zatem nazwa smok jest w tym wypadku bardzo trafna.

Trzy samice przybyły do wrocławskiego zoo w 2014 r. jako bardzo młode osobniki. Dziś to ponad półtorametrowe smoczyce. Na nowym wybiegu o powierzchni niemal 120 m2 z basenem o głębokości 40 cm i kaskadą wodną, zamieszkają w czerwcu tego roku.

W tej części znajdzie się miejsce także dla innych dużych waranów - waranów papuaskich oraz dla kilku mniejszych gatunków, jak warany czarne i szmaragdowe.

Prace ruszyły w grudniu 2015 roku i potrwają do maja 2016 roku. Po przygotowaniu wybiegu i Terrarium na przyjęcie nowych mieszkańców nastąpi oficjalne otwarcie, planowane na czerwiec tego roku.