Nowy czy używany, czyli jak korzystnie kupić samochód?
Zakup samochodu to poważny krok i zwykle spory wydatek. Nic dziwnego, że zanim się na niego zdecydujemy, analizujemy różne opcje i pomysły tak, by wyjść na tym jak najlepiej. W zależności od indywidualnych potrzeb i od zasobności portfela możemy wybierać między autami z salonu i tymi używanymi. Każde z tych rozwiązań ma swoje dobre i złe strony.
Komfort nowości
Nowe auto to wygoda i pewność, że dostajemy produkt najwyższej jakości, prosto z salonu. To jednak również znacznie większy wydatek, niż w przypadku pojazdów z drugiej ręki. Taki zakup ma bez wątpienia masę plusów, ale niestety nie każdy może sobie na niego pozwolić. W sfinansowaniu marzeń o samochodzie prosto z salonu pomóc może kredyt samochodowy w Santander Consumer Banku - banku od kredytów. Wygodny, prosty i dostępny jest ciekawą alternatywą dla jednorazowego wykładania na stół ogromnej gotówki. Dogodny okres kredytowania od 6 do 96 miesięcy, możliwość wyboru sposobu spłaty rat i akceptacja różnych źródeł dochodu czynią go komfortowym rozwiązaniem finansowym. Kredyty samochodowe na nowe auta pomagają poradzić sobie ze sporym wydatkiem i cieszyć się jazdą nowiutkim, eleganckim pojazdem.
Kupowany wprost z salonu samochód to pewność, że inwestujemy w maszynę, która posłuży nam długie lata. Wiemy, że nikt wcześniej nią nie jeździł, że nie ma żadnych wad, nie przeszła wypadków i stłuczek. Wszystkie podzespoły są całkowicie nowe i w pełni sprawne, a sprzęgło bez wątpienia nie jest zużyte. I to właśnie ta „nowość” wszystkich elementów jest tym, co przemawia za zakupem auta z salonu.
Korzyść z drugiej ręki
Warto jednak pamiętać, że na rynku wtórnym ceny są znacznie niższe, a auto w dobrym stanie możemy nabyć nawet 50% taniej. Różnica w cenie jest więc ogromna i to ona sprawia, że bardzo często decydujemy się na takie właśnie zakupy. Tym bardziej że auto z drugiej ręki może naprawdę bardzo pozytywnie zaskoczyć. Trzeba jednak uzbroić się w cierpliwość, mieć u swojego boku motoryzacyjnego eksperta i dokładnie przeanalizować każdy element, dokument i każdą ewentualną ryskę. Sprzedawcy nigdy nie wierzmy na słowo – w końcu zależy mu, żeby sprzedać auto z jak największym zyskiem, więc nic dziwnego, że może delikatnie podkolorować jego historię. Dlatego też zaleca się szczególną ostrożność.
O ile jednak solidnie sprawdzimy cały pojazd, poznamy jego historię i nie damy się ponieść emocjom, mamy szansę na naprawdę korzystną inwestycję. Samochody z salonu tracą na wartości znacznie szybciej niż te z drugiej ręki. Te nowiutkie po pierwszych trzech latach użytkowania są warte 30-50% mniej! A to oznacza, że trzyletnie auto – wciąż stosunkowo świeże – możemy nabyć w bardzo dobrej cenie.
Co ważne, tutaj także pomóc nam mogą kredyty samochodowe. W Santander Consumer Banku - banku od kredytów – możemy otrzymać wsparcie finansowe przy zakupie pojazdu z drugiej ręki. Otrzymujemy korzystne oprocentowanie i możliwość opłacenia auta z różnych źródeł: od osoby fizycznej, z komisu, z zagranicy. Decyzja kredytowa może zostać podjęta nawet w 30 minut, więc mamy pewność, że nikt nie podbierze nam okazji na kupienie wymarzonego samochodu.
