Konferencja w sprawie sortowni i spalarni śmieci przy ul. Obornickiej

wtorek, 11.4.2017 12:34 1317 0

W związku z kontrowersjami wokół budowy sortowni i spalarni śmieci przy ul. Obornickiej w dniu 27.03.2017 r. Marcin Krzyżanowski złożył zapytanie w sprawie informacji na temat budowy elektrociepłowni, wykorzystującej spalanie śmieci, jako źródło energii. Udzielona odpowiedź nie pozostawia złudzeń - mieszkańcy wcale nie mogą być spokojni. Prezydent Wrocławia Rafał Dutkiewicz wprowadza wrocławian w błąd a ich obawy są jak najbardziej uzasadnione.

Z uzyskanych informacji wynika, że:

  • Przygotowania do budowy elektrociepłowni, opalanej śmieciami są zaawansowane.
    W dniu 4.08.2016 r. został złożony w Wydziale Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia wniosek spółki Fortum Power and Heat Polska Sp. z o.o., w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla budowy elektrociepłowni, opartej na wykorzystaniu paliwa alternatywnego (śmieci), węgla kamiennego i biomasy.
  • 13 września 2016 r. Wydział Środowiska i Rolnictwa Urzędu Miejskiego Wrocławia wystąpił do Powiatowego Inspektora Sanitarnego we Wrocławiu i Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) z pismami o wydanie opinii. Do 28 kwietnia 2017 r. RDOŚ ma wydać opinię w sprawie planowanej inwestycji.
  • W dniu 23.02.2017 r. wydana została decyzja 879/2017 o zatwierdzeniu projektu budowlanego i udzieleniu pozwolenia na budowę magistrali ciepłowniczej w rejonie ulic Paprotnej i Obornickiej we Wrocławiu.

„Przypadek zrządził, że obie inwestycje miałyby być przy ul. Obornickiej. Stąd powstało mylne wrażenie, że powstanie spalarnia, która będzie korzystała z sortowni, żeby spalać śmieci.”

 Rafał Dutkiewicz dla www.onet.pl 

Czy aby na pewno to przypadek?

15 kwietnia 2016 r. spółka Ekosystem ogłosiłą zaproszenie do udziału w dialogu technicznym poprzedzającym udzielenie zamówienia publicznego, którego przedmiotem będzie stworzenie zamkniętego systemu gospodarowania odpadami komunalnymi.

29 kwietnia 2016 r. Fortum zgłosiło chęć prezentacji swojej koncepcji władzom Wrocławia w ramach dialogu technicznego ogłoszonego przez spółkę Ekosystem. Propozycja firmy Fortum: 

„Kluczowym elementem proponowanego przez Fortum systemu gospodarowania odpadami jest zaawansowana technologiczne, efektywna sortownia odpadów. Gwarantowałaby ona wysoki poziom odzysku surowców wtórnych i wartościowych materiałów. Natomiast nowoczesna elektrociepłownia wielopaliwowa mogłaby spalać m.in. odpady resztkowe pozostałe po sortowaniu, zapewniając tym samym efektywny odzysk zawartej w nich energii.”

Cytat z www.energetyka.wnp.pl 

Pozornie wszystko wygląda dobrze – według oficjalnych zapowiedzi powstanie nowoczesna elektrociepłownia bezpieczna dla wszystkich. Czy jednak nie jest tak, że „nowoczesna elektrociepłownia” to tylko chwytliwa nazwa dla spalarni śmieci? W końcu władze Wrocławia słyną z dynamizmu i pomysłowej reklamy.

Z posiadanych przez nas dokumentów wynika, że elektrociepłownia równa się spalarnia:

  • Instalacja będzie mogła spalać paliwa w następujących kombinacjach

- węgiel kamienny (50%) i paliwo alternatywne (śmieci) /osady ściekowe (50%)

- biomasa (50%) i paliwo alternatywne (śmieci) /osady ściekowe (50%).

  • Fortum dąży do uzyskania pozwolenia na jak największe wykorzystanie paliwa alternatywnego w planowanej inwestycji. Chce zwiększenia już zagwarantowanych mocy przerobowych, które obecnie wynoszą 50 000 ton/rok. W dniu 6 lutego 2017 r. Fortum wezwało do usunięcia naruszenia prawa podczas uchwalenia Wojewódzkiego Planu Gospodarki Odpadami dla Województwa Dolnośląskiego na lata 2016 – 2022. Domaga się w niej uwzględnienia mocy przerobowej na poziomie 95 000 ton/rok dla paliwa alternatywnego (śmieci). Dla przykładu dla całego województwa wartość odpadów komunalnych, która może zostać spalona wynosi 301 494,24 ton/rok.
    W 2015 r. we Wrocławiu zebrano łącznie 265 254,92 ton. Zestawienie tych danych pokazuje, że Fortum mogłoby zużywać 31% wszystkich odpadów komunalnych, które mogą zostać spalone na terenie naszego województwa.

Tak duże zapotrzebowanie na paliwo alternatywne skutkować będzie tym, że śmieci do instalacji będą najprawdopodobniej sprowadzane spoza miasta czy nawet innych województw. Mogą być również wykorzystywane inne rodzaje śmieci – np. odpady przemysłowe. Dostarczanie paliw wygeneruje dodatkowy ruch ciężkich samochodów. Dla potrzeb projektowanej instalacji do zakładu będzie mogło przyjechać ok. 80 pojazdów dziennie, które wozić będą śmieci, ale również węgiel kamienny.

Z zebranych przez nas materiałów jasno wynika, że nie ma przypadku pomiędzy lokalizacją spalarni i sortowni śmieci. Jesteśmy przekonani, że mieszkańcy są wprowadzani w błąd, jeżeli chodzi o skalę inwestycji, jej zaawansowanie i wpływ na zdrowie wrocławian. Jesteśmy przeciwko dezinformacji! Sprzeciwiamy się również robieniu z Wrocławia śmieciowej stolicy regionu, miejsca, do którego będą trafiać śmieci z całego województwa. 

W Planie Gospodarki Niskoemisyjnej dla Gminy Wrocław do 2020 r. uchwalonym w listopadzie 2015 r. przy ul. Obornickiej przewidziano budowę elektrociepłowni zasilanej blokiem parowo-gazowym, natomiast Wojewódzkim Planie Gospodarki Odpadami na lata 2016 – 2022 uchwalonym w grudniu 2016 r. inwestycja ta została zgłoszona, jako zakład termicznego przekształcania odpadów. Teraz będzie tam spalarnia śmieci. Skąd ta zmiana?

Temat tej inwestycji wzbudza wiele kontrowersji i niejasności. Dlatego też przygotowaliśmy kolejne zapytania i będziemy działać na rzecz jasności i rzetelnego informowania o planowanej inwestycji i jej wpływu na życie i zdrowie wrocławian. 

Opracowali: 

Mirosława Stachowiak – Różecka, Poseł na Sejm RP
Marcin Krzyżanowski, Radny Rady Miejskiej Wrocławia

źródło: materiały prasowe

Dodaj komentarz

Komentarze (0)