Pierwsze urodziny tygrysich czworaczków

wczoraj, 11 godz temu 127 0

Trudno uwierzyć, że Musi, Hari, Kampar i Indera mają już rok. Tygrysie czworaczki, które przyszły na świat w ZOO Wrocław dokładnie 22 lipca ubiegłego roku, dziś ważą po 65-75 kilogramów i z apetytem pochłaniają po 4 kilogramy wołowiny dziennie. Wciąż towarzyszą im mama Nuri i ojciec Tengah, ale coraz wyraźniej widać, że każde z rodzeństwa ma własny charakter i temperament.
 
We wtorek, 22 lipca, wokół wybiegu tygrysów było wyjątkowo tłoczno. Kolorowa parada dzieci z półkolonii przeszła przez ogród zoologiczny, niosąc symboliczne przesłanie: tygrysy sumatrzańskie w naturze są na skraju wyginięcia. Wydarzenie było nie tylko urodzinową okazją do świętowania, ale przede wszystkim przypomnieniem, że zwierzęta te potrzebują ścisłej ochrony. Tuż obok wybiegu stanęła tabliczka z nazwą “Skwer Czterech Tygrysów”, którą symbolicznie odsłoniła Wiceprezydent Wrocławia Renata Granowska.

Skwer Czterech Tygrysów – nowe miejsce na mapie zoo
 
Skwer Czterech Tygrysów znajduje się między wybiegami tygrysów i nosorożców indyjskich. Miejsce to upamiętnia narodziny czworaczków, ale też niesie ważne przesłanie. Na świecie pozostało zaledwie kilkaset tygrysów sumatrzańskich, a ich ochrona jest szczególnie ważną misją ogrodów zoologicznych. Największym zagrożeniem dla tygrysów w naturze pozostaje człowiek – lasy deszczowe są wycinane, kłusownicy nadal zastawiają wnyki, a części ciała tych drapieżników wciąż są wykorzystywane w pseudomedycynie azjatyckiej.
 
Wrocławskie zoo razem z Fundacją ZOO Wrocław – DODO od lat wspiera ochronę tygrysów na Sumatrze, przede wszystkim w Parku Narodowym Kerinci Seblat, gdzie żyje jedna trzecia całej dzikiej populacji. Dzięki wsparciu z Wrocławia możliwe są m.in. patrole przeciwkłusownicze, demontaż sideł i edukacja lokalnych społeczności.
 
Narodziny naszych tygrysów były bezprecedensowym sukcesem – tak liczny miot zdarza się niezwykle rzadko, a ponadto ten krytycznie zagrożony wyginięciem gatunek jest szczególnie cenny pod względem hodowlanym. Pierwsze urodziny czworaczków postanowiliśmy uczcić razem z naszymi zwiedzającymi, którzy mieli doskonałą okazję, by posłuchać opiekunów opowiadających o codziennej opiece nad podopiecznymi, a także wesprzeć działania Fundacji ZOO Wrocław – DODO. Na zwiedzających czekały także upominki. Prawdziwe świętowanie odbyło się na wybiegu tygrysów. Opiekunowie postawili jubilatom istny fort z kartonów i poukrywali w nim smakowite kawałki mięsa.
 
– Nasze czworaczki dały nam nie tylko ogromną radość, ale są ważnymi ambasadorami hodowli zachowawczej tego gatunku. Ich obecność w zoo to także odpowiedzialność – mamy szansę nie tylko pokazywać, jak piękne są te zwierzęta, ale także edukować o zagrożeniach dla tego gatunku w naturze i potrzebie jego ocalenia. Ochrona przyrody zaczyna się tu i teraz – również dzięki odwiedzającym, którzy wspierają nasze działania – mówi Tomasz Jóźwik, prezes ZOO Wrocław.
 
Imiona tygrysków wybrali fani zoo w facebookowym głosowaniu. Ich pomysłodawczynią była Małgorzata Cepińska. “Matka chrzestna” tygrysiątek odwiedziła podopiecznych z okazji pierwszych urodzin. Imiona Musi, Hari, Kampar i Indera nawiązują do nazw indonezyjskich rzek. Tak jak rzeki – nasze tygrysy są potężne, majestatyczne, nieprzewidywalne, a każdy z nich płynie swoją drogą. Choć wyglądają już niemal dorosło, wciąż mają w sobie sporo z kociąt: całe dnie spędzają na zabawie i wciąż uczą się świata.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)