Pijany motorniczy kierował tramwajem linii "15"

środa, 8.7.2015 12:51 4479 0

W niedzielę motorniczy "15" kierował tramwajem po alkoholu. Wykryli to pracownicy Centrali Ruchu. Wrocławskie MPK Wrocław w trybie dyscyplinarnym rozwiązało z motorniczym umowę o pracę i przekazało go w ręce policji.

- Na wszystkich zajezdniach MPK we Wrocławiu zamontowane są tzw. alkotuby i pracownicy, którzy przychodzą do pracy na zajezdnie są obowiązkowo poddawani badaniu na obecność alkoholu w wydychanym powietrzu. Jeśli któryś ma wątpliwości co do swojego stanu, może poprzedzić taki test dobrowolnym badaniem, korzystając z alkomatu znajdującego się na każdej portierni i np. danego dnia nie podjąć pracy - tłumaczy Agnieszka Korzeniowska i dodaje, że zdarza się, że kierujący przejmują pojazdy na drugiej zmianie w mieście, dlatego też pracownicy Centrali Ruchu codziennie prowadzą rutynowe kontrole na pętlach.

Rocznie przeprowadzanych jest około 4,5 tysiąca takich kontroli.

Tak było właśnie w tym przypadku.

- W niedzielę 5 lipca, motorniczy miał pracować na linii 15. Swoją pracę rozpoczynał na trasie w mieście, przejmując zmianę od swojego poprzednika. Jak twierdzi motorniczy, który przekazywał tramwaj, wygląd i zachowanie zmiennika nie budziły podejrzeń, że może być pod wpływem alkoholu. Były już motorniczy o godz. 14.15 przejął tramwaj od kolegi i wykonał jeden kurs do pętli "Poświętne" przy ul. Żmigrodzkiej. Tam kontrolerzy Centrali Ruchu zbadali go podczas rutynowej kontroli prowadzonej systematycznie wśród motorniczych i kierowców i wykryli w wydychanym przez motorniczego powietrzu obecność alkoholu – wskazania podczas pierwszego badania przekraczały 0,5 promila - informuje Korzeniowska.

Po około pół godziny wykonano kolejną próbę, która wykazała tendencję spadkową. Po tym czasie u motorniczego odnotowano poniżej 0,3 promila. Pracownicy Centrali Ruchu oddali motorniczego w ręce policji. Był to ostatni dzień jego pracy w MPK po ponad 4 latach od momentu zatrudnienia.

Dodaj komentarz

Komentarze (0)